„Patrol nasz! Radę da! Już jadą nam z pomocą!” tekst zaczynający się od tych słów zna absolutnie na pamięć pewnie zdecydowana większość przedszkolaków. Ba! Jestem gotowa założyć się, że niejeden rodzic owego przedszkolaka również. Nie da się ukryć, że bajka emitowana od 2013 roku m.in. na kanale Nickelodeon, czy Nick Jr to jedna z najbardziej uwielbianych przez dzieciaki historii. Zygmunt miał taki etap w swoim życiu, że zapytany co mu się śniło, zawsze odpowiadał Chase albo Psi Patrol. Rzeczywiście, chyba żadna inna bajka nie towarzyszy naszym chłopakom tak długo, absolutnie się nie nudząc. Na czym więc polega jej fenomen? Jakie wartości przekazuje najmłodszym? A może również i nam dorosłym ma jakiś aspekt edukacyjny do zaoferowania?
Psi Patrol to historia 7 psich ratowników i opiekującego się nimi chłopca Rydera. Każdy z psiaków jest przedstawicielem różnych służb. Dla przykładu Chase jest policjantem, Marshall strażakiem, a Rocky ekologiem i specem od recyklingu. Prosta i czytelna narracja sprawia, że pomimo wartkiej akcji i wielu przygód nawet najmłodszy widz będzie na bieżąco z przygodami psich bohaterów.
„Nie wyrzucaj, wykorzystaj”
To jedna z sekwencji wypowiadana przez Rocky’ego. Bajka jest dość mocno nasycona (ale nie przesycona) aspektem edukacyjnym. Serwuje najmłodszym wiedzę o funkcjonujących w świecie prawach np. fizyki, czy chociażby ruchu drogowego („zielone, znaczy jedź”). Modeluje role społeczne poprzez pokazanie sylwetek służb mundurowych, czy innych zawodów, które są niezmiernie istotne do prawidłowego funkcjonowania naszego świata.
Uczy różnorodności…
…i przełamuje stereotypy. W bajce pokazane są psiaki różnych ras. Każdy z nich wykonuje inny zawód i pełni inną funkcję. Zdecydowanie różnią się od siebie wyglądem, jak również niekiedy światopoglądem. Jednak, kiedy na horyzoncie pojawia się „psia misja” – wspólne zadanie do wykonania, te różnice przestają mieć jakiekolwiek znaczenie. Pieski współpracują ze sobą, traktując różnice między nimi jako atut, a nie przeszkodę.
Każdy z nich ma w danej misji swoją rolę do wykonania, co sprawia, że jest bardzo ważnym elementem układanki. Dzięki sile koleżeńskości i przyjacielskiemu wsparciu są w stanie osiągnąć naprawdę dużo.
Bajka uczy również byśmy nie sądzili po pozorach, bo te mogą mylić. Malutka suczka Skye, pomimo bycia drobniutką dziewczyną, jest niezwykle odważnym psem lotnikiem, zaś dobrze zbudowany Rubble ma arachnofobię.
Oswaja lęki
Jak już przy lękach jesteśmy, to ten wątek również jest w bajkowym serialu TV eksplorowany. Nasi bohaterowie pomimo swej odwagi w akcji, mają również swoje lęki. Są w tym bardzo ludzcy. Rocky boi się wody, a policjant Chase dentysty. Pieski są świadome swoich lęków, rozmawiają o nich i w miarę możliwości starają się je przełamywać. W trakcie tych prób otrzymują całą masę wsparcia psychicznego od swoich współtowarzyszy. To modelowe pokazanie możliwości radzenia sobie ze swoimi strachami u młodych widzów.
Pobudza kreatywność
Już sama w sobie bajka pobudza dziecięcą wyobraźnię, a Psi Patrol dzięki obecności „psich misji” robi to ze zwiększoną siłą. Scenariusz akcji jest zazwyczaj tak zbudowany, że problem początkowo okazuje się na tyle błahy, że wystarczy standardowe rozwiązanie. Jednak wraz z rozkręcaniem się historii zazwyczaj wydarza się „coś” co znacznie komplikuje akcję ratunkową. To „coś” wymaga zmodyfikowania planu i niestandardowego podejścia do niego. Dzięki temu rozwija myślenie abstrakcyjne, jak również pokazuje, że zawsze może być potrzebny (i możliwy) plan B.
Pokazuje różnice między odwagą, a brawurą
Te dwa pojęcia oddziela niekiedy od siebie jedna nieprzemyślana lub pochopna decyzja. Mówiąc o bohaterach Psiego Patrolu nie sposób nie wspomnieć o Ryderze, chłopcu – przywódcy stada. To on przydziela pieski do poszczególnych misji i ustala plan działania. Z niezwykłą dbałością podchodzi do kwestii bezpieczeństwa czworonogów. Niekiedy nie wyraża zgody na niektóre pomysły psiej sfory, bo pomimo niewątpliwej skuteczności, są po prostu zbyt ryzykowne. Ważne, że za każdym razem tłumaczy i wskazuje na możliwe konsekwencje planowanych działań.
W moim odczuciu Psi Patrol to jedna z najlepiej napisanych bajek dla dzieci. Prócz wyżej wymienionych i opisanych wartości edukacyjnych jest po prostu ciekawa i świetnie się ją ogląda z całą rodziną. Sami oglądaliśmy niektóre odcinki po kilka razy, a zabawne powiedzonka bohaterów weszły do naszego słownika rodzinnego.
Nic więc dziwnego, że Miecio czy Zyzio chcą, by ich ukochane psie postacie towarzyszyły im w każdej czynności w ciągu dnia. Wszak wsparcie superbohatera przy nauce pisania literek jest nie do przecenienia 😊. A jeśli jeszcze ten bohater jest w swoim wehikule przestrzeni to już totalny czad. Do naszej drużyny dołączyły ostatnio figurki bohaterów Psiego Patrolu w najprawdziwszych resorakach wykonanych z jubilerską wręcz dbałością o każdy szczegół. Linia nazywa się True Metal i jak na taką nazwę przystało są odlane z prawdziwego metalu w skali 1:55. Dzięki temu wyglądają jak żywcem wyjęte z serialu TV.
W serii Paw Patrol True Metal modeli resoraków jest bez liku, a samo zbieranie figurek ułatwia dedykowany, kolekcjonerski plakat. Dzięki tej różnorodności dziecięca wyobraźnia może napisać niezliczoną ilość scenariuszy. Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie postanowili odrobinę podkręcić atmosferę, prezentując chłopakom zestaw Die Cast z meteorem (klik).
Efekt był taki, że Miecio z Zyziem przepadli w swoim pokoju na całe popołudnie. W zestawie mamy Chase’a w swoim metalowym supermobilu i uwaga, uwaga najprawdziwszą wyrzutnię, dzięki której pies policyjny może wykonać swą psią misję. Jaką? Tego nie zdradzimy, ale rozgrzejemy Waszą wyobraźnię mówiąc, że w akcji jest również zły robot i kosmiczny meteor.
To co mnie – estetkę urzekło w tych figurkach to jakość ich wykonania i dbałość o detale. Sami bohaterowie są wiernie odwzorowani od oryginału. I mały szczegół, na który od dziecka zwracam uwagę – kółka naprawdę się kręcą. Przy tym figurki są na tyle poręczne, że bez problemu zmieszczą się plecaku przedszkolaka. A ulubiona figurka może im towarzyszyć wszędzie tam, gdzie będą potrzebowali wsparcia ukochanego bohatera np. na fotelu u dentysty. Znajdziecie je tu (klik).
Miecio – sweter Finkewear, spodnie ZARA
Zyzio- sweter Finkewear, spodnie H&M
Artykuł powstał we współpracy z marką Spin Master.