Często mnie o nie pytacie. O to gdzie kupuje ciuchy, buty i dodatki. Prócz kilku drobnych wyjątków stawiam przede wszystkim na polskie marki odzieżowe i polskie produkty. Dlaczego? To wyraz mojego lokalnego patriotyzmu, ale też czysta kalkulacja. Polskie produkty są tworzone na mniejszą skalę i z pewnością z większą dbałością o szczegóły. Często wykonane z bardzo jakościowych materiałów, jakich niewątpliwie próżno szukać w sieciówkach. W dodatku są zdecydowanie bardziej trwałe. Gdy pomyślę, że przy okazji wspieram polskich przedsiębiorców i polską gospodarkę to okaże się, że przemawia przeze mnie #DobraZmiana, jak w mordę strzelił.
W związku z tym oto moje zestawienie najlepszych marek, które przykuły moją uwagę. Przy każdej z nich napisałam dlaczego. Polskie marki odzieżowe, czas start!
PLNY Lala
Na pierwszym miejscu, bo to marka odzieżowa inna niż wszystkie. Ktoś powie, że ziomalska, a moim zdaniem w nieoczywisty sposób ukazuje nasze kobiece piękno. Ich flamingowe spodnie z czerwonymi lampasami są moimi ulubionymi w ostatnim czasie. Fajnie, że mają krótkie kolekcje, i że często wypuszczają coś nowego. Obecnie moim faworytem jest nowa śmietankowo różowa kolekcja „Pina Colada”. Jakościowo rewelacja. To rzeczy z gatunku tych na lata. A tu macie link do sklepu tej polskiej firmy odzieżowej.
Pozerki
Odkryłam na Instagramie. Na początku spodobały mi się t-shirty, choć na co dzień stronię od bluzek z napisami. Ale te jakoś tak skradły mi serce, ponieważ są takie nieoczywiste, a do tego mają bardzo korzystny dla mojej sylwetki krój. Po wpisaniu do wyszukiwarki hasła „Pozerki” Google podpowiada „sweter”. 🙂 Bo ich swetry są już owiane sławą. Piękne kolory, nietuzinkowe, warkoczowe zaploty. Zresztą same zobaczcie, jeśli szukacie fajnej polskiej firmy odzieżowej. Tu macie link.
Bizuu
Pewnie część z was dobrze zna już tę markę odzieżową. Polska, ale bardzo dobrze rozpromowana. I to nie przez wielkie billboardy czy telewizję, ale przez same gwiazdy. Polskie celebrytki chętnie sięgają po projekty Bizuu, a w ich ślady idą rzesze Polek. To nie są tanie ubrania, jednak za taką jakość i niepowtarzalne wzory warto zapłacić raz na jakiś czas. Do dziś dostaję od was pytania o moją sukienkę z różami, którą miałam w Nowym Jorku. A pamiętacie mój płaszcz i spodnie w Atomówki? To również ich projekt. Jeśli jesteście odważne i lubicie nosić się nieszablonowo to Bizuu jest dla was. A i jeszcze jedno! Warto ich śledzić na FB i Insta.
Dwa razy do roku robią turbo wyprzedaż w Warszawie. Na jednej z nich kupiłam piękną szarą sukienkę tej polskiej marki do samej ziemi za 190 zł i t-shirt za 40 zł. 🙂 A tu link do ich sklepu. Aktualnie trwają wyprzedaże.
Chaos by Marta Boliglova
O tej marce powiedział mi… mój brat. Może dlatego, że marka pochodzi z Poznania, a on właśnie tam studiował. Tak czy siak, trafiłam na ich Instagram i przepadłam. Ceny wysokie, ale jakość porównywalna do topowych światowych projektantów. Obecnie to chyba najbardziej topowa marka polskich ubrań na tak zwanych salonach. Rzadko tak mam, że po wejściu na stronę sklepu podoba mi się wszystko. WSZYSTKO! Jest niebanalnie, kolorowo i stylowo. Dostałam co nieco od Janka na imieniny, wkrótce pokażę na blogu. A do następnych zakupów po prostu sprzedam nerkę. Jeśli szukacie odzieży damskiej polskiej marki, to koniecznie zajrzyjcie. Tu macie link do sklepu.
Vicher
Kto śledzi bloga ten wie, że Vicher kocham miłością prawdziwą. Najbardziej subtelna letnia kolekcja ze wszystkich. Jeśli lubicie zwiewne sukienki, maksymalne długości, mocne kolory to Vicher jest dla was. Ja dodatkowo kocham ich za flamingi. Ale to taka moja mała, prywatna miłość. Ubrania wykonane z ogromną starannością. Miałam wrażenie, że uszyła mi je krawcowa na specjalne zamówienie. Obejrzyjcie ostatnią kolekcję, bo warto. Tu link.
Beksa
To marka żony mojego kolegi. A dowiedziałam się o tym dopiero, kiedy zrobiłam tam zakupy. Zamówiłam sobie kultową spódnicę „A załóż się”. Po paru chwilach napisał do mnie wcześniej rzeczony znajomy na FB: „Moja żona czyta Twojego bloga, bardzo go lubi. Właśnie zauważyła, że zrobiłaś u niej zakupy. Ekstra!” Do spódnicy dołączyła też sukienka „Wczasowiczka”, która bardzo przypadła wam do gustu na Instagramie. I słusznie. Jest mega wygodna, bardzo kobieca i da się w niej karmić, a do tego się nie gniecie. Warto stawiać na marki polskich ubrań. Tu macie link.
Mosquito
Kolejne odkrycie z Instagrama. Świetne ubrania w super cenie. Ich sukienki idealnie sprawdzają się na co dzień. Letnie projekty są super zwiewne, bardzo wygodne i kobiece. Serio, w tej cenie ciężko znaleźć coś równie ładnego, trwałego i nietuzinkowego. Po wiadomościach od was wiem, że ta polska marka odzieżowa bardzo przypadła wam do gustu. Teraz są tam letnie wyprzedaże. A tu macie link , jeśli szukacie znanych polskich marek odzieżowych. A tu macie link.
La Wool
Piękne swetry, ręcznie dziergane. Czy potrzeba lepszej rekomendacji? W kolekcji letniej podobają mi się praktycznie wszystkie wzory. To swetry w stylu: na całe życie. Wymagają specjalnego traktowania, ale dzięki temu będą na kilka pokoleń. A swetry jak to swetry – ponadczasowe są. 😉 Polskie marki odzieżowe rządzą! Tu macie link do sklepu online.
Marfa Fashion
Również odkryłam na Instagramie. Coś innego niż wszystko inne. Znalazłam poszukując ładnych… dresów. Takich wiecie: glamour. 😉 Znalazłam w wersji ze spódniczką, kupiłam i bardzo sobie chwalę. Połączenie pudrowego różu i złota mnie przekonało. A tu link do ich sklepu.
The Beast
Podobnie jak poprzednie marki odkryłam na Instagramie (tak, wiem jestem nuudna). Swoją drogą Instagram to najlepsze źródło do szukania ubrań polskich marek. Tu znajdziecie bardziej drapieżne projekty. Dużo błysku, brokatu, czerni, srebro i lateks. Taka mroczna elegancja. Mnie marka skusiła swoją grzesznością i spódnicą która przypomina kulę dyskotekową. Jest rewelacyjna, super wygląda z białym t-shirtem, ale też dobrze czuje się w towarzystwie koszuli. The Beast to coś naprawdę ciekawego. Polecam zbuntowanym, pewnym siebie imprezowiczkom. A tu link do sklepu. Zajrzyj, jeśli szukasz najlepszych polskich marek odzieżowych.
Nife Fashion
Mówią o sobie „soft office”. Idealne dla kobiet szukających czegoś optymalnie eleganckiego do pracy. To projekty, w których bez problemu wyjdziesz ze znajomymi po pracy na drinka. Czyli łączą w sobie wszystko, co najlepsze. Kobiecość, wygodę, styl. Cenowo? Bardzo atrakcyjni. Marka odzieżowa z Częstochowy tworzona przez małżeństwo. Zaintrygowane? Śmigajcie na ich stronę po fajne polskie ubrania, tu macie link.
Wólczanka
Koszule tylko od nich. Piękne wzory, nienaganna jakość. Kupuję odkąd wypuścili na rynek damską kolekcję. Polecam polubić ich profil na FB i śledzić promocje na bieżąco. Pamiętacie moją koszulę w owoce? Teraz możecie ją kupić za niecałą stówkę. Ta polska marka ma ciekawy wybór odzieży damskiej. Tu macie link.
Polskie marki odzieżowe zamykamy, czas na torebki i galanterie skórzaną
Milate
Super jakość, nietuzinkowe projekty i rozsądna cena. Skórzane torebki, które mają w sobie to coś. Ta, którą widzicie na zdjęciu została wykonana specjalnie dla mnie. Poprosiłam o połączenie dwóch modeli: z gwiazdkami i frędzli. Dzięki temu wiem, że tylko ja mam taką torebkę. To właśnie lubię w polskich projektach. Już wyobrażam sobie jak piszę do Zary i proszę o modyfikację projektu ich torby by była bardziej moja. Haha. A tu link do torebek Milate.
Alicja Getka Lab
Ostatnio, poszukując portfela dla Janka, odkryłam tą markę. Zgadnijcie gdzie? Na Instagramie! 😀 Tak pięknych i funkcjonalnych portfeli nie widziałam nigdzie. A szukam od dawna. Do tego wykonane są ze skóry w bardzo atrakcyjnej cenie. Podobno można się skontaktować z Panią Alicją w celu zamówienia projektu skrojonego na nasze potrzeby. Pewnie tak będzie w przypadku Janka. Mam dość jego przeogromnego portfela, którym wypycha sobie przednie kieszenie spodni wyglądając jakby miał wieńcówkę i nosił aparat Holtera. A może ma jakiś kompleks? Moim faworytem jest portfel, który jest jednocześnie pokrowcem na smartfona. Tu macie link.
Biżuteria
Lilou
Tę polską markę kocham za wszystko. Za pomysłowość, za kobiecość, za możliwość personalizacji. Ta marka uratowała mi wiele okoliczności rodzinnych. Urodziny mamy, podziękowanie za pomoc koleżance. Wszystkie rocznice i inne tego typu okoliczności: Lilou. A ostatnio dodatkowo odkryłam ich galanterię skórzaną. Torebki wykonane z taką starannością, żę aż żal nosić. 🙂 Do tego wszystko da się spersonalizować. Ja osobiście zakochałam się w letniej kolekcji z piórkami i wiem, że wam też przypadła do gustu. A kto nas śledzi na InstaStories ten wie, że od dziś Miecio i Zyzio też mają swoje zawieszki. A tu link do sklepu.
Wishbone
Wishbone to kość służąca do wróżenia. Dokładnie kość widełkowa ptaka. I to jest motywem przewodnim tej polskiej marki. Ale znajdziecie tam inne precjoza. Ja osobiście oszalałam na punkcie chokerów i pierścionków, które można nosić na wyższych paliczkach palców. Piękna, minimalistyczna biżuteria. Tu macie link.
Buty:
Passo a Passo
Te buty pokazała mi przyjaciółka. Przyszła w nich do nas ostatnio na kawę, a ja się nimi zachwyciłam. Przyjaciółka jest z tych wymagających, a do tego ze stopą jak gejsza. Powiedziała, że długo szukała ładnych butów na obcasie w rozmiarze 35, a tu uszyto jej parę na wymiar. I to właśnie kocham w polskich markach. Zawsze można zadzwonić, napisać, poprosić. Jak tu ich nie kochać? A te buty nie dość, że szyte są w Polsce, to jeszcze jedne są piękniejsze od drugich. Czy wygodne? Powiem wam za tydzień. Czekam na pierwszą parę. Śmigajcie do ich sklepu online, ponieważ mają super ceny wyprzedażowe. Skórzane buty, ręcznie robione, w takiej cenie? Tego nie było. A tu macie link.
Zurbano
Janek kupił mi je na imieniny. Pani w sklepie zachwalała, ponieważ były szyte w Hiszpanii, z hiszpańskich skór. Trochę mi było szkoda, że nie polskie, ale takie piękne mi się wydały i tak się do mnie uśmiechały, a do tego te odpinane kokardki z tyłu. Kupiliśmy. Dwa dni później wchodzę na fejsa, przeglądam swojego walla, a tu artykuł w Pulsie Biznesu o Polce, która szyje piękne buty w Hiszpanii i Portugalii, i że taki miała pomysł na biznes, i że projekty powstają w Polsce. Ależ się ucieszyłam. Najwygodniejsze różowe buty jakie mam. A mam już 4 pary. Te najlepsze. A tu link do sklepu. Jeśli szukacie najlepszych polskich marek odzieżowych i nie tylko, to będzie jak znalazł!
A teraz Wasza kolej, na zakończenie: polećcie swoje ulubione, polskie marki odzieżowe w komentarzach. Żebym miała o czym pisać w drugiej części.
[ad name=”Pozioma responsywna”]
Znam te marki i bardzo lubię, a Milate wprost uwielbiam, ma piękne torebki!
Mam pytanie, znasz może jakąś polską markę produkującą odzież lnianą, z polskiego lnu?
Dla nieco dojrzalszych kobiet – polska marka Ledor Fashion, bardzo dobre gatunkowo mają ubrania, w dobrych cenach, bez poliestrów (nie znoszę). Najładniejsze jesienne płaszcze i sukienki z cieniutkiej wełenki. Mam sporo ich ubrań w szafie, niektóre leżą od lat, piorę i się nie mechacą, jak te w sieciówkach. Szkoda, że Ledora nie ma mocniej promowanego, bo mało kto go zna i nie jest taki “znoszony”, a może to i dobrze.
Z polecanych przez Ciebie kocham Lilou – za personalizację i delikatność.
Cóż za imponującą liczba firm i to nie wszystko jak piszesz 😉 ja niestety sieciówkowa baba jestem, ale ALE mam też swoich ulubieńców a mianowicie EMC Studio w szafie wisi kilka sukienek, sweterek i bluzka i jestem mega zachwycona wygodą noszenia i jakością ubrań oraz miłą Panią Ewą, obecnie kupiłam super recznie malowana bluzę od Pani Dominiki Radzikowskiej z Nikado Manufaktura 👍👍rewelka 👍
Dziedzic Pruski jest świetny dla osób które uwielbiają napisy na koszulkach, nie mogę też zapomnieć o Yeah Bunny. 😊
Wspaniała polska marka którą ostatnio miałam przyjemność poznać to MYOKO 🙂 Szyją z tkanin naturalnych, rewelacyjne sukienki.