„Pamiętam jak pół Mieczysława temu ciągle jeszcze się bałaś” – powiedział ostatnio Jan. „ Jak panikowałaś przed powrotem do pracy. Że nie dasz rady, że on taki mały, pozostawiony sam…
Małe dziecko – mały kłopot, duże dziecko – duży kłopot. To jedno z tych stwierdzeń, które powtarzali moi rodzicie za każdym razem, kiedy pojawiał się jakiś problem ze mną lub…
Droga Matko, Żono i Kochanko, Na wstępie mojego listu pozdrawiam Cię serdecznie. Jestem ciekawa co u Ciebie? Czy zdążyłaś już wyprać tonę brudów zalegających w łazience, czy ugotowałaś już obiad…