Dziś serwujemy pierś z kaczki na ostro w przyprawach korzennych ze słodkim musem jabłkowym. Wbrew niektórym opiniom, kaczka nie jest trudna do przygotowania, choć rzeczywiście trzeba jej poświęcić trochę czasu i czułości. Najczęściej serwuje się ją z żurawiną lub podaje z pieczonymi jabłkami. Moja dzisiejsza propozycja to nieco bardziej egzotyczne wydanie tej potrawy. Mięso o smaku aromatycznych przypraw korzennych takich jak goździki, anyż, kardamon, z nutką pikanterii dzięki dodaniu papryczki chili, a to wszystko przełamane słodkim smakiem musu jabłkowego. Bardziej być może kojarzy się z okresem zimowym, ale uwierzcie, jest to idealna propozycja na kolację przy świecach w ciepły, letni wieczór.
Aromatyczne smaki
Mięso o smaku aromatycznych przypraw korzennych takich jak goździki, anyż, kardamon, z nutką pikanterii dzięki dodaniu papryczki chili, a to wszystko przełamane słodkim smakiem musu jabłkowego. Bardziej być może kojarzy się z okresem zimowym, ale uwierzcie, jest to idealna propozycja na kolację przy świecach w ciepły, letni wieczór.
Pierś z kaczki możecie kupić na targach i bazarkach, ale także w większych supermarketach. Starajcie się wybrać jak najmniejsze – będą bardziej soczyste i miękkie. W zależności od gustu możecie nieco krócej piec mięso niż to podane w przepisie – kaczka będzie wtedy bardziej różowa. Ja wolę jednak bardziej wypieczoną – jeśli będziecie piec kaczkę tak długo jak to podane w przepisie będzie dobrze wypieczona, ale nie będzie na pewno sucha.
Składniki
(dla 4 osób)
– 4 piersi z kaczki
– sól
– pieprz
– mieszanka pikantnych przypraw (u mnie młynek Kamis)
– goździki
– gwiazdki anyżu
– ziarna kardamonu
– 2-4 papryczki chili
– 3 duże jabłka
– cynamon
– cukier brązowy – ok. 3 łyżki
– rękaw do pieczenia
Można podawać z pieczonymi ziemniakami, z sałatką – wedle gustu. Na zdjęciach wersja z domowymi ziemniaczkami smażonymi w głębokim oleju, papryczkami chili oraz ogórkiem.
Przygotowanie
1. Goździki (8sztuk), anyż (1 gwiazdkę), pieprz (jeśli w ziarnach) oraz kardamon (5-6 pestek) rozcieramy w moździerzu. Jeśli mamy kardamon w pestkach (zielonych, wielkości pestek dyni) na początku tłuczenia skorupki się otworzą – wyrzucamy je zostawiając małe ziarenka ze środka. Umyte piersi z kaczki nacieramy, solą, pikantną mieszanką oraz przyprawami z moździerza i odstawiamy do lodówki – najlepiej na całą noc.
2. Po wyciągnięciu z lodówki nacinamy skórę kaczki w kratkę i kładziemy ją na suchej, rozgrzanej patelni skórą do dołu. Czekamy ok 2-3 minuty aż tłuszcz ze skóry się wytopi. Jeśli lubicie mocno spieczoną skórkę można poczekać chwilę dłużej. Następnie obracamy kaczkę i przez kilkadziesiąt sekund smażymy ją z drugiej strony.
3. Dwa jabłka kroimy na cząstki i przyprawiamy goździkami, anyżem, kardamonem i cynamonem.
4. Rękaw kładziemy na blaszce i układamy na dole jabłka, następnie na jabłka kaczkę skórą do góry. Dorzucamy kilka ziaren kardamonu, kilka goździków w całości, gwiazdkę anyżu i papryczki chili. Całość podlewamy tłuszczem wytopionym przy smażeniu. Rękaw zamykamy.
5. Wkładamy do nagrzanego do 130 stopni piekarnika na 1 godzinę 45 minut.
6. W międzyczasie ostatnie jabłko ścieramy na tarce o małych oczkach, wrzucamy do garnka i gotujemy na małym ogniu dosypując cukru, aż mus zrobi się gęsty.
7. Pierś z kaczki wyciągamy z piekarnika, kroimy na plastry, wykładamy na talerz i podajemy polaną ciepłym musem jabłkowym.
Podajemy z ulubionymi dodatkami.
Dobrze będą pasować pieczone ziemniaki, glazurowane marchewki lub mieszanka sałat.
Dorota Bigo
Dorota Bigo – kocha eksperymentować ze wszystkim, co da się zjeść. Nie uznaje zasad, że konkretnych smaków nie da się połączyć, a jeśli rzeczywiście tak jest musi przekonać się na własnej skórze. Jeśli mogłaby, mieszkałaby koło meksykańskiego targu, gdzie sprzedają papryczki chilli. Pasję do jedzenia łączy z zamiłowaniem do fotografowania, a efekty publikuje na SuperStylerze. Zawodowo zajmuje się e-marketingiem, studiowała w Krakowie, Paryżu i Warszawie, co zaowocowało dyplomem z dziennikarstwa.
Tej kaczce chyba poświęcono zbyt dużo czasu, bo jest zdecydowanie przeciągnięta 🙁