No i stało się! Po tym jak Tata Nowej Ery razem z Mamą Samo Zło pojechali sobie tu i tam sam na sam, postanowili zabrać na krótki wypad również Miecia. Dwa lata to naszym zdaniem idealny wiek na nasze pierwsze, krótkie wakacje z maluchem. Nie wybieramy się nigdzie daleko. Na razie pozostajemy w naszej pięknej Polsce. Do naszej pierwszej podróży zostało jeszcze trochę czasu, ale my już teraz szczegółowo planujemy każdy punkt. Chcemy wyjechać z głową. A zabierając ze sobą Miecia, wiemy jedno: będzie się działo! Zanim jednak spakujemy walizki i podlejemy sowicie nasze balkonowe kwiatki, chciałabym poruszyć bardzo ważny temat, związany szczególnie z tematem wakacji, ale w kontekście małych dzieci z całym okresem letnim. Oto 7 faktów na temat ochrony przeciwsłonecznej i o tym jaki krem z filtrem stosować.
Krem z filtrem- stosowanie go opóźnia starzenie się skóry.
To pewnie nie jest dla was żadna nowość. Od zawsze mówi się: nie opalaj się tyle, bo pomarszczysz się jak suszona śliwka. Ale jeśli powiem ci, że gdybyś stosowała od zawsze regularnie kremy z filtrem do czasu przekwitania, to ograniczyłabyś ilość zmarszczek i utratę jędrności skóry o 80%. Wyobrażasz to sobie: 80% w porównaniu z tymi zmianami, które pojawiają się u kobiety pomiędzy 45 a 50 rokiem życia! Daje do myślenia, co? Dlatego jeśli nauczysz swoją pociechę systematycznego używania kosmetyków z filtrem, to możesz być pewna, że za jakiś czas szczerze ci za to podziękuje.
Po posmarowaniu się kremem z filtrem nie wolno się ruszać, układać na ręczniku ani przesadnie pocić.
Wydaje się nierealne? Ale tak właśnie jest. Jeśli chcesz utrzymać optymalną ochronę przeciwsłoneczną to masz dwa wyjścia: albo to co napisałam powyżej, albo stosuj kosmetyki z wysokim filtrem i smaruj się nimi regularnie. Większość z nas odstrasza filtr 30, a po 50 nawet nie chcemy sięgać. Dlaczego? Odpowiedź jest jedna: z takim filtrem się nie opalimy. Co oczywiście nie jest prawdą, bo filtry nie chronią nas przed słońcem całkowicie, a co za tym idzie nie musimy się martwić, że odcinają nas od życiodajnej witaminy D.
Kosmetyki wodoodporne to bujda.
No może trochę przesadziłam. Ale napisałam to po to, żebyś doczytała ten punkt do końca. Kosmetyki wodoodporne są bardziej odporne na zmywanie, ale nie są na nie odporne zupełnie. Dlatego po wyjściu z basenu czy jeziora warto nałożyć na skórę kolejną warstwę kremu czy balsamu z filtrem. Również podczas intensywnych zabaw i gier na słońcu pamiętajmy o wielokrotnym nakładaniu produktu na naszą skórę.
Dzieci wymagają specjalnej ochrony słonecznej.
Dlatego tak ważne jest, żeby sięgać po preparaty dedykowane właśnie najmłodszym. Oprócz mocy filtra przeciwsłonecznego liczy się coś jeszcze. Otóż promienie słoneczne dzielą na dwa rodzaje. Te które nas opalają to UVB. To one są odpowiedzialne za piękny, złocisty odcień naszej skóry. Niestety są jeszcze promienie UVA. Napisałam „niestety”, bo są one bardziej szkodliwe. Docierają do tkanki podskórnej i uszkadzają strukturę DNA komórek. My, dorośli potrafimy bronić się przed tymi uszkodzeniami. Niewykształcony układ odpornościowy naszych dzieci nie jest w stanie poradzić sobie z tymi promieniami. Dlatego tak ważna jest wysoka ochrona przed działaniem promieni zarówno UVA i UVB.
Jaki krem z filtrem? Rozsądni rodzice nie kupują filtra niższego niż 30.
A przy takich małych dzieciach jak Miecio 50 jest najlepszym wyborem. Lekarze jasno komunikują, że do 3 roku życia dziecko zupełnie nie powinno być wystawiane na promienie słoneczne w celu opalania. Dlatego na plaży powinno mieć na sobie podkoszulek, spodenki, czapkę z daszkiem, która prócz głowy ochroni również oczy przed promieniami słonecznymi. Wiadomo jednak, że słońce to naturalne źródło witaminy D. Dlatego nie ma co ograniczać jej dzieciom. W takich wypadkach wystarczy zastosować krem w filtrem 50 (taki dedykowany dzieciom) i pamiętać o jego regularnym smarowaniu w trakcie przebywania na słońcu.
Babcine metody z kefirem po opalaniu wcale nie były głupie.
Na szczęście dziś mamy specjalistyczne preparaty przynoszące ulgę po opalaniu skóry. Dlaczego warto stosować produkty po opalaniu? Chociażby dlatego, że dzięki nim hamujemy procesy starzenia się skóry, które podczas opalania nasilają się. Poza tym kąpiele słoneczne wysuszają naszą skórę, a nawilżanie to źródło pięknej i zdrowej skóry.
Opalanie w ciąży jest zdrowe.
Jeśli tylko opalamy się z głową. Konsultowałam to z moją ginekolog i mam potwierdzoną informację, że kąpiele słoneczne nie wpływają nagatywnie ani na dziecko ani na przyszłą mamę. W ciąży jednak jesteśmy bardziej narażone na powstawanie przebarwień słonecznych, dlatego tak ważna jest skuteczna i bezpieczna ochrona przeciwłoneczna. Filtr 30 to w takich przypadkach minimum.
Jak widzicie, ochrona przeciwsłoneczna wcale nie jest tak prostym tematem. Skuteczny krem z filtrem.
Dlatego już dziś do naszej walizki wrzucam cały zestaw kosmetyków. Jest coś dla nas i coś dla Miecia. W kwestii ochrony przeciwsłonecznej zawsze ufałam kosmetykom aptecznym, szczególnie tym z wysokim filtrem. W tym roku nasz wybór padł na kosmetyki z serii Pharmaceris S.
Preparaty Pharmaceris SUN PROTECT są polecane dla skóry delikatnej, wrażliwej i problemowej – wymagającej bardzo wysokiej ochrony przed intensywnym nasłonecznieniem, oparzeniami słonecznymi i szkodliwym promieniowaniem UVA/UVB. W każdym z nich zastosowano specjalny system fotostabilnych filtrów UVA i UVB, o podwójnym mechanizmie działania antyUV (odbijania i pochłaniania promieni słonecznych). Po co? Aby zapewnić skuteczną i bardzo wysoką ochronę przed intensywnym nasłonecznieniem i jego niekorzystnymi skutkami.
Też wybieracie się na wakacje?
A może jeszcze je planujecie? Tak czy siak z pewnością przydałby się wam taki zestaw kosmetyków, prawda?
Mam dla was aż trzy takie zestawy! A w każdym z nich:
– SUN PROTECT Suchy olejek ochronny do ciała dla dorosłych SPF 50+,
– Nawilżająca emulsja ochronna do ciała SPF 30,
– SUN PROTECTION CREAM Krem ochronny na słońce do twarzy i ciała dla niemowląt i dzieci SPF 50+,
– SUN PROTECT Hydrolipidowy krem ochronny do twarzy dla dorosłych i dzieci SPF 50+ .
Co trzeba zrobić żeby je wygrać?
Napiszcie w komentarzu pod postem na blogu o pomyśle na wymarzone wakacje z dziećmi, a my wybierzemy trzy odpowiedzi i już za parę dni zestawy kosmetyków będą u was w domu.
Na Wasze odpowiedzi czekam do piątku, do końca dnia! Powodzenia!
OGŁOSZENIE WYNIKÓW:
ZESTAWY KOSMETYKÓW WYGRYWAJĄ:
Magdalena Da Silva Barbosa
Agnieszka Napiórkowska
Magdalena Motyka
Dziewczyny gratuluję! Prześlijcie mi dane do wysyłki na adres: marta(małpka)superstyler.pl
My już na wakacjach byliśmy- było cudownie! Byliśmy na Krecie i moglibyśmy tam zostać na stałe 😀 Co prawda było przed sezonem, więc nie było tłumów ale Balos i Elafonisi skradły nasze serca 🙂 Micho miał wtedy 10mies i podróż zniósł bardzo dobrze. Wcześniej byliśmy w Zakopanem- taka mała próba 😉 Mam nadzieję, że wyrośnie na człowieka ciekawego świata i odważnego, który nie boi się sięgać po swoje marzenia. Pharmaceris B nie mogłam dostać u nas, więc korzystaliśmy z Dermedic Sunbrella. Wypoczywajcie i cieszcie się sobą- to będą niezapomniane wakacje 🙂 PS. Jak to napisałam to skojarzyłam post z fb-… Czytaj więcej »
Wymarzone wakacje to takie, na które zabierzemy również chociaż jedną babcię lub dziadka, którzy zajmą się dzieckiem gdy my będziemy chcieli zaszaleć lub chociaż trochę dłużej poleżeć razem w łóżku. Wszyscy będą zadowoleni, tak to sobie wyobrażam, dziadkom wynajmiemy pokój niedaleko nas, zawsze będę mogła podrzucić córkę i zabrać jak tylko za bardzo się stęsknie 🙂 w tym roku, tak jak rok temu polskie morze, ale tym razem z dziadkami 🙂
Wymarzone wakacje kiedyś (przed urodzeniem Mini) to plaża, leżak i drink 😛 Obecnie marzenia mocno się pozmieniały 😉 Teraz marzymy o wielkim placu zabaw, z kilkoma zjeżdżalniami, huśtawkami, piaskownicą i basenem usytuowanym w 5* hotelu ze spa (dla mamy :P) w jakimś pięknym, ciepłym kraju 😀
Kocham Polskę, jej architekturę i przyrodę i chciałabym zarazić tą miłością mojego synka. Na razie jest zakochany w Mazurach, od 3 roku życia regularnie żegluje ze swoim tatą na typowo męskich wyjazdach. Wymarzone wakacje to takie gdzie będziemy mogli pochodzić razem z nich po schroniskach w naszych pięknych, polskich górach – na to jednak musimy parę lat zaczekać. Tegoroczny urlop dopiero planujemy, może zwiedzanie polskich zamków, wieczorami ogniska z opowieściami rycerskimi i pieczeniem kiełbasek na patykach? Rozmarzyłam się 🙂
A wakacje z fasolką w brzuszku też się liczą? No cóż ja właśnie zastanawiam się nad wakacjami z dzidzią w brzuszku, na początku pełno ograniczeń w głowie. Jednak po rozmowach, “rozpaznaniu rynku” oraz Waszym artykule wiem, że spokojnie mogę pojechać na wakacje gdzie słonko góruje a Marta leżakuje:) Na pewno będzie to piękny Łagów lubuski, gdzie klimat działa regenerująco nawet po jednym dniu. Druga alternatywa to w autko i gdzie nas cztery koła poniosą…wraz z drugimi rodzicami przyszłej fasolki!
Pozdrawiam Was mile i dziękuję za kabanosa z chilii! Od niego się zaczęła przygoda z Wami:)
Biorąc pod uwagę to iż nie mam swoich dzieci – ciężko mi cokolwiek napisać w tym temacie 😀 Jestem za to chrzestną 4 i pół rocznego Michałka… Ale do rzeczy. Jak będzie większy to z pewnością wybierze się ze mną w podróż. Na razie trzeba pomyśleć o ochronie przed zdradnym UVA na podwórku ! Wakacje w domu nie koniecznie muszą oznaczać nudne przebywanie przed laptopem lub 1000 bajką na DVD… Wymarzone wakacje to te razem spędzone, czyli kochana rodzinka w komplecie + uczta dla ducha (słuchanie wspaniałych wakacyjnych piosenek, dzięki którym w mgnieniu oka przenosimy się pod palmę wraz z… Czytaj więcej »
W tym roku spędzimy pierwsze wakacje z naszym rocznym synem. Będą to wymarzone wakacje bo spędzimy je nad malutkim jeziorkiem na Pomorzu w totalnej głuszy. Marzy nam się spokój, cisza i kontakt z przyrodą 🙂 zamierzamy przynajmniej trzy razy dziennie pływać w jeziorze i nie robić absolutnie nic. Jeżeli nie robienie absolutnie niczego jest w ogóle możliwe w towarzystwie rocznego, uczącego się chodzić syna 🙂 trzymajcie za nas kciuki żeby udało nam się jak najwięcej wypocząć i nic nie robić 🙂 pozdrawiamy
Moje wymarzone wakacje jeszcze przede mną. Planujemy tą podróż od blisko roku. Już nie mogę się doczekać słoneczka, wody i pięknych widoków. Jedziemy do Chorwacji. Skład to mężuś, biegający 4-latek i 2 pary znajomych ze swoimi pociechami. Już nie mogę się doczekać miny synka kiedy zobaczy na plaży kamyczki zamiast piasku (hihi).
Zapewnienie dla synka i dla nas towarzystwa gwarantuje, że wakacje będą na pewno udane. Nadrobimy wszystkie zaległości w byciu we dwoje, towarzyskie i rodzicielskie. Trzymajcie kciuki może wrócimy w większym gronie 😉. Wtedy to na pewno będą moje wymarzone wakacje.
Nasze wymarzone wakacje będą na RODOS – Rodzinnych Ogródkach Działkowych Otoczonych Siatką 🙂 będziemy wspólnie siać trawę, mąż zasadzi pierwsze drzewo, nasz dwulatek będzie całymi dniami siedział w pompowanycm zamku-basenie, wołając nieustająco “Mama, mucha, boje się” 😉 Ja będę sadzić kwiatki, warzywa i owoce, które pewnie zaraz rozdepcze nasz King Kong, ale co tam, za lat dzieścia będziemy mieli co wspominać!
Oplułam monitor tym Rodos 😀
Moje wymarzone wakacje to wyjazd do Naszego ukochanego cudownego Augustowa 😄 Jeździmy tam od przeszło 12 lat i tam narodziła sie Nasza miłość moja i Mojego męża.. Ahhhh pamietam jak dzis te wspólne wieczory nieskończone spacery bycie razem taka szczeniacka miłość 😄 Nasz starszy syn ma 3 latka młodszy 10,5 msc jeździmy tam w każdej wolnej chwili w wakacje weekendy i jesli tylko pogoda pozwala spędzamy czas nad woda na Naszej łódce – bosko My woda dzieci – czego chcieć więcej 😄 Pluskamy sie opalamy korzystamy z uroków natury😄 Pomimo iż jestem rodowita Warszawianka Augustow jest cudownym i moim najukochańszym… Czytaj więcej »
Wymarzone wakacje z dziećmi – disnayland. Chociaż nie wiem czy bardziej chodzi tu o nas czy naszego czterolatka 😂
Jedziemy też na cały sierpień na Mazury. W rodzinne strony. I oby słoneczno dopisało. Może jak dostaniemy kosmetyki to i pogoda się sprawdzi 😉 pozdrawiam
Jak zwykle musialam sie pomylić i najpierw komentarz trafil na fb 😂
Moje wymarzone wakacje będą w przyszlym roku gdy wybierzemy sie na nie z naszymi bliźniaczkami, ktore wyjda z brzucha w pazdzierniku. Normalnie bylyby to wakacje spontaniczne jak te w zeszlym roku – kazdy dzien w innym miejscu bez bukowania hotelu, bez planów, ale tym razem bedzie inaczej. Wszystko bedzie zaplanowane wczesniej, ale bedzie wyjatkowo bo beda to pierwsze wakacje w czworke 🙂 najprawdopodobniej bedzie to polskie morze bo jestem w nim zakochana i mam nadzieje ze córy odziedzicza milosc po mnie 🙂 udanego wypoczynku :*
Wymarzone wakacje z naszym niesfornym trzylatkiem? 😉 Może w pobliżu ogrodu dziadków? 😉 Oczywiście z korzyścią dla jednych i drugich. Dziadkowie zapatrzeniu we wnuka, a my w hamak i cień od jabłoni 🙂
A slyszalas o filtrach przenikajacych ktore wnikaja przez skore i w organizmie zachowuja sie jak hormony? Takie filtry nie sa zalecane kobieta w ciazy. Preparaty Pharmaceris je zawieraja.
Co prawda jeszcze nie mam swoich dzieci, za to wiem jak będę chciała spędzać wakacje jak kiedyś maleństwo pojawi się w moim życiu. Moje wymarzone wakacje z rodzinką wygladalyby na wyjeździe do jakiejś spokojnej miejscowości gdzie byłoby jezioro z błękitną wodą i lasem. Trochę pływania, ciut opalania, zabawa z dzieckiem na plaży, no i przede wszystkim długie spacery po lesie lub wyjazdy rowerowe. Cisza, spokój i bliscy obok to byłby istny raj.
Na samo slowo wakacje; lapie za torebke, wciskam swoje popuchniete stopy w przymale cichobiegi i juz jestem za drzwiami…Wroc! To sie rozpedzilam! Do porzadku przywolala mnie codziennosc; corka krzyczy zeby jej wlaczyc Maje na tablecie bo inaczej poprzykleja truskawki do sciany i powsadza je w najglebsze dziury ktore swiatla nie uraczyly od dawna, szanowny maz stanowczo probuje tlumaczyc ze Maja poszla spac z Guciem (chwile pozniej karcac samego siebie za nieetyczne mysli) i ze nie ma i nie bedzie. To codziennosc u nas – o wakacjach sie nie mowi…tylko sni. O tych wymarzonych to juz w ogole lepiej nie wspominac… Czytaj więcej »
Wymarzone wakacje z dziećmi to przede wszystkim takie, na które nie musze zabierać 4 walizek z ubraniami dla dzieci 😄 Czyli obowiazkowo wcelować sie z pogoda (ale jak?) zeby przeważały lekkie letnie ubrania, na miejscu możliwość przeprania w razie dramatu. Poza tym… Fajny plac zabaw (i na dworzu i w budynku) z możliwością wynajęcia opiekunki, basen na który chodzimy ile tylko mamy ochotę, cisza, spokoj (a nie, stop, to z dziećmi 🙂 Chociaz i z dziecmi sie da zadbać o takie warunki), na miejscu salon piękności co bym mogła iść na pedicure i manicure oraz inne zabiegi dozwolone z fasolką… Czytaj więcej »
Aktualnie tez jestem w ciąży i na wymarzone wakacje z dzieckiem wybralibysmy się do Chorwacji, byłam nie raz i uważam że jest to idealne miejsce na wyjazd z dzieckiem 🙂 dużo zieleni, piękne widoki, czysta woda a dojazd samochodem nie jest jakiś mega uciążliwy a można wszystko zapakować 😀
My w tym roku zrezygnowaliśmy z Grecji, z USA i innych pomysłów na
poczet…. Ochotnicy. To taka mała miejscowość w samym sercu Podhala.
Mamy tam domek, pod którym płynie rzeczka, z drugiej zaś strony chatka
graniczy z tzw. serpentyną, czyli krętą drogą w górach. Już w najbliższą
niedzielę jedziemy więc na nasze wymarzone wakacje – i zarazem pierwsze
z naszym dzieciątkiem. Będziemy moczyć nogi w rzeczce pod naszym
tarasem, wylegiwać się na trawie w ogrodzie, zrywać ostrężyny:) i
chodzić po górach z małą Anastazją w nosidle 🙂 Pozdrawiam!
Wymarzone wakacje?! Jeszcze nie dawno napisałabym że nie ważne gdzie, ważne że razem, ale odkąd w naszej szufladzie czekają bilety na Costa Blance (jeszcze tylko 31 dni – juuupi :D) , powiem że to będą nasze wymarzone wakacje, zasłużone po ciężkim okresie w naszym życiu, pierwszy “dalszy” wyjazd mojego trzy latka (dodatkowo pierwszy lot), i moje pierwsze wakacje od baaardzo dawna, w końcu spędzimy masę czasu tylko we dwoje, nacieszymy się sobą, odpoczniemy, a wszystko w pięknej scenerii
Ja używam akurat tego Pharmaceris, który macie na zdjęciu 😊 koniecznie filtr 50, syn ma delikatna skórę po tacie 😀 chwila na słońcu i już mógłby chodzić do tyłu bo przypomina raka😂 A mój pomysł na wymarzone wakacje z synem… hm niech pomyślę, mieszkamy na Śląsku, nieopodal Rybnika (jest chyba na drugim miejscu, jeśli chodzi o zanieczyszczenie powietrza , zaraz po bodajże Krakowie ). Spacery są super, ale te dzienne, na wieczorne trzeba zakładać maski gazowe. Mąż pochodzi z Podlasia, poznaliśmy się nad morzem w Jastarni. Na Podlasiu ciężko z pracą więc po jakimś czasie przeniósł się do mnie (a… Czytaj więcej »
Moje wymarzone wakacje to takie , które spędzili byśmy całą naszą 4 chociażby w domowym ogrodzie…od dawna mąż pracuje po za PL i każda chwila razem jest jak na lekarstwo… a gdybym miała wybór wyjechała bym z moim trzema mężczyznami w góry , wynajęta chatę z daleka od zgiełku miejskiego i cieszyła się pięknymi porankani i chwilami tylko dla Nass😊
warto też mieć ze sobą jakiś krem anti spot na przebarwienia powstające w trakcie opalania