Pora uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić Wam co też to za szalony pomysł chodził nam już czas jakiś po głowie, a który w najbliższym tygodniu mamy zamiar zrealizować. Mój Tata,…
Jakiś czas temu pisałam wam o tym, że zabraliśmy Miecia ze żłobka. Była to dla nas piekielnie trudna decyzja. Szczególnie teraz, kiedy teoretycznie powinien pójść do przedszkola. Robimy rok przerwy.…
Nie, to nie będzie wpis o siłowni. To będzie wpis z lokowaniem wielu produktów, bez których nie wyobrażam sobie wyjazdu z dzieciakami. A że wyjazdy z dziećmi są jednym wielkim…
Jakiś czas temu znajoma podesłała mi internetowego mema, który brzmiał mniej więcej tak: odkąd jestem mamą urlop mam wtedy, kiedy ktoś poda mi jedzenie pod nos i nie będzie kazał…