O tym, jak w niecałe 10 minut pozbyłam się swojego największego kompleksu

Pamiętam dokładnie wyjazd integracyjny z mojej pracy, kilka lat temu. Pojechaliśmy we włoskie góry zimą. Pierwszego dnia dziarsko zebrałam się na stok. Odważnie stwierdziłam, że skoro będziemy się „usportawiać”, to…