Już dawno obiecałam wam ten artykuł o mięśniach kegla oraz ćwiczeniach do nich. Ale później był remont, szukanie kafelków i tapet, a ciągle piętrząca się praca nie pomagała w pisaniu.…
Po zakończeniu dość burzliwego pierwszego trymestru ciąży, powoli wracam do żywych. Do żywych i aktywnych. Prócz zajęć przygotowujących mnie do porodu, o których pisałam wam już nieco wcześniej, zaczęłam wracać…
Plan był „zacny”. Od samego początku ciąży miałam trenować. Po co? Żeby zachować dobrą kondycję, bo lata już nie te, bo nie chciałabym za bardzo przytyć, bo wolałabym nie mieć…