Punkt widzenia zmienia się w zależności od punktu siedzenia. Szczególnie jeśli siedzi się na kartonach, w długo remontowanym mieszkaniu. Kiedyś uważałam, że kupowanie komuś w ramach prezentu świątecznego miksera albo odkurzacza to szczyt nietaktu. A dziś sama mam listę prezentów domowych, które śnią mi się po nocach i o których skrycie marzę, a wszystkie one są związane z wyposażeniem domu. Dziś prezent do domu, zarówno jak i do mieszkania. Część z nich już mam (dlatego je wam polecam), a o część z nich ciągle walczę w naszym domowym budżecie. Bo to są takie prezenty, które z racji ceny, raczej sprawiamy sobie sami sobie. Mimo to warto się przyjrzeć, bo być może znajdziecie praktyczne gadżety, które przydadzą Wam się w domu!
Świąteczne prezenty do domu, które ucieszą Ciebie, jak i Twoich bliskich
Lewitujące doniczki – idealne wyposażenie do domu na prezent
Janek znalazł je na Etsy.com jakiś czas temu. Kiedy mi je pokazał pomyślałam, że to jakaś totalna ściema. I że absolutnie nie chcę mieć wiszących żyłek pod sufitem. 😉 Bo przecież latające przedmioty nie istnieją, prawda? Okazuje się jednak, że istnieje coś takiego jak lewitujące doniczki na kwiaty, które… unoszą się w powietrzu. Sposób działania jest prosty i nie jest to żadna magia. Wszystko opiera się na magnetycznej lewitacji, a doniczki unoszą się nad powierzchnią podstawki , która je odpycha i powoli obracają. Efekt jest oszałamiający. Cena też robi wrażenie. 😉 A tu filmik
Dobry materac
Przede wszystkim taki, który będzie miał odpowiednią twardość, ale też dopasowanie do naszego ciała. I co ważne: dobry materac to taki, który pozwala wyspać się dwóm osobom niezależnie. To znaczy, że kiedy mąż zmienia pozycję przewracając się z boku na bok my nie falujemy razem z materacem. Dobry materac to taki, który, zapewnia wygodę i właściwy nacisk we wszystkich pozycjach podczas snu. Czy śpimy na boku, drzemiemy na plecach, czy leżymy na brzuchu. Długo szukałam i znalazłam. Wszystkie te kryteria spełnia materac Eve Sleep, stanowiący naprawdę praktyczny gadżet do domu.
Wykonany z termostatycznej pianki zapamiętującej kształty, która sprawia, że materac dopasowuje się do naszego ciała odciążając punkty nacisku − nie ważne w jakiej śpimy pozycji. Co ważne, pasuje do każdego typu łóżka, dlatego takie same materace zamówię zarówno do pokoju chłopców, jak i do naszego dużego łóżka. Firma produkuje materace w dużej rozpiętości rozmiarowej. A do tego pięknie wyglądają. Więcej o tych materacach poczytacie tu.
Czajnik z ustawieniami temperatury gotowanej wody
To też wynalazek wyszukany przez Janka. Nasze zapotrzebowanie na tego typu praktyczny gadżet do domu wynika z miłości do zielonej herbaty i z posiadania małego dziecka. Prawda jest taka, że zielona herbata smakuje prawdziwie dobrze dopiero wtedy, kiedy zaparzy się ją w wodzie o odpowiedniej temperaturze. Zazwyczaj jest to 80 st. C. Wcześniej gotowaliśmy wodę „na oko”, ale to nie było to. Dopiero kiedy kupiliśmy sobie czajnik z ustawieniami temperatury poznaliśmy różnicę w smaku. A musicie wiedzieć, że jest naprawdę ogromna. Poza tym taki czajnik przydaje się przy posiadaniu małego dziecka.
Dlaczego? Otóż nie trzeba wtedy studzić wody na kaszę, czy inne pyszności rozpuszczane w ciepłej, ale nie gorącej wodzie. Taki czajnik nie jest na pewno produktem pierwszej potrzeby, ale jakież to udogodnienie w codziennym życiu. My kupiliśmy ten od KitchenAid ale wiem, że inne marki (Kenwood na przykład) też produkują tego typu czajniki.
Dobra kołdra i poduszki
Najlepiej wypełniona pierzem zakładając, że nie macie alergii. Zimą grzeje latem chłodzi. Cała nasza rodzina śpi pod kołdrą i na poduszkach pierzowych od kilku lat i bardzo sobie chwalimy to rozwiązanie. Naszą pościel kupiliśmy w Ikea. Jest świetnie wykonana bo kołdra jest poprzeszywana na całej długości i szerokości, a to oznacza, że pierze nie przesypują się w dół w trakcie nocy.
Rzutnik, czyli akcesoria do mieszkania w ramach kina domowego
Kiedy ostatnio byliście w kinie? Bo ja bardzo dawno. Nie licząc babskiego wypadu na Bridget Jones. Z Jankiem nie chadzamy już do kina na randki, bo nie mamy na to czasu. Poza tym odkąd na świecie jest Miecio to cena biletów wzrosła czterokrotnie, bo przecież trzeba doliczyć do niej koszt niani. 😉 Dlatego rzutnik to świetne rozwiązanie w domu, w którym są dzieci. Po pierwsze można oglądać hity kinowe nieco później w super jakości, po drugie dzieciaki mają frajdę oglądając swoje ulubione bajki w na dużym ekranie. A po trzecie nie ma chyba większej frajdy niż oglądanie domowych, rodzinnych produkcji w wersji „kinowej”. To taki praktyczny gadżet do domu, który „dba” o rodzinną atmosferę. Poza tym idealnie się nadaje na prezent! 😉
Wygodne krzesło do pracy
To zestawienie prezentowe piszę siedząc na taborecie. Marzę, żeby już skończyć ten tekst. 🙂 Bolą mnie plecy, ręce mdleją bo wiszą w powietrzu, a do tego wysokość tego taboretu zupełnie nie zgrywa się blatem stołu. Bardzo często bagatelizujemy to, na czym siedzimy, a to ogromny błąd. Mam koleżankę, która przez trzy lata siedziała na niewygodnym i niedopasowanym krześle w pracy i przez jego złą wysokość nabawiła się zespołu cieśni nadgarstka. Dopiero niedawno dowiedziałam się, że zakup krzesła biurowego powinniśmy skonsultować z rehabilitantem.
Taki specjalista powinien ocenić czy mamy jakieś wady postawy i jakie mamy zwyczaje siedzenia (czy siadamy z nogą na nogę, czy podpieramy się łokciami) dokładając do tego nasz wzrost zaproponuje nam rodzaj krzesła i jego wysokość. Jeśli zastanawiacie się, jaki prezent do mieszkania można zakupić, to odpowiednio dostosowane krzesło do siedzenia, będzie strzałem w dziesiątkę.
Zestaw dobrych noży – praktyczny gadżet do domu na prezent
Tego się jeszcze sama nie dorobiłam. Ale ciągle mi się marzy. Miałabym dodatkowy argument w trudnych negocjacjach z Jankiem. 😉 „Na swoim” mieszkamy już 4 lata i w tym czasie przerobiliśmy już 5 zestawów tanich noży. Prawie wszystkie prędzej czy później wylądowały w koszu na śmieci. Albo tępiły się w zastraszającym tempie albo luzowały się rękojeści. Przeszukałam Internety i wiem już w jakie marki celować. Jakie firmy polecam? Victorinox, Zwilling, Fissler. A może Wy polecicie jakąś?
Porządne garnki czyli sprawdzony prezent do domu
Tu ogromną miłością pałam do francuskiej firmy Le Creuset. To nie są naczynia, to są małe dzieła sztuki. Ich cena może zwalić z nóg, ale biorąc pod uwagę, że każdy z garnków ma 30-letnią gwarancję zaczynamy rozumieć, że są to garnki, które nasze dzieci odziedziczą w spadku po nas. Pełna gama kolorystyczna jeśli chodzi o garnki żeliwne, które można dopasować do koloru kuchni, a do tego z dbałością o każdy detal wykonane akcesoria kuchenne do mieszkania takie jak solniczki, pieprzniczki czy czajnik albo po prostu naczynia do podawania potraw. Firma ma też w swoim asortymencie garnki ze stali nierdzewnej. Moim faworytem są jednak te żeliwne, w szczególności seria w kolorze pudrowego różu. Mikołaju…proszę… 😉
Suszarka do prania
Mam! W końcu mam i jestem totalnie zakochana w tym urządzeniu. Jednym z ważniejszych kryteriów naszego remontu było to, by tak zagospodarować przestrzeń, aby raz na zawsze zniknęła z niej stojąca na środku salonu suszarka na pranie. Pierwszy pomysł był taki, by powiesić sznurki nad wanną. Pamiętacie takie ze swojego dzieciństwa? 🙂 Na szczęście finalnie zdecydowaliśmy się na elektryczną suszarkę do prania. I tu na wstępie chciałabym rozprawić się z najczęstszymi mitami dotyczącymi tego urządzenia. Po pierwsze naprawdę ubrania wyjmujemy z niej zupełnie suche. Nasłuchałam się, że tego typu urządzenia nie suszą do końca i że finalnie i tak trzeba ubrania rozwieszać po krzesłach czy kaloryferach.
Po drugie naprawdę nie niszczy ubrań. Okej, jedwabnej bluzki czy wełnianego swetra do niej nie wrzucę, ale każde inne ubranie w niej wysuszone wygląda dobrze. Wcale nie gniecie tak bardzo. A na pewno nie bardziej niż dobra pralka z mocnym wirowaniem. Z racji naszej wierności marce Amica, obecnie mamy ten model. I szczerze go polecamy w ramach wyposażenia do domu, także na prezent.
Żelazko idealny prezent do domu
A skoro jesteśmy już przy pogniecionych ubraniach, w ramach postanowień noworocznych obiecałam sobie, że… będę częściej prasować. 🙂 Serio! Kiedyś uwielbiałam tę czynność. Odstresowywała mnie, a dodatkowo każda godzina stania przy desce to były 124 spalone kalorie. 😀 Później moje ulubione żelazko umarło, a to którym dysponuję teraz nagrzewa się tak marnie, że mogłabym je sobie przykładać do twarzy. 😉 Marzy mi się żelazko, które będzie parowe, będzie miało dużą moc i poradzi sobie z każdym rodzajem materiału. Pomoże mi odświeżyć pionowo wiszące firanki, a do tego nie zepsuje się po dwóch latach. No i fajnie żeby było lekkie. Bardzo dobre recenzję ma żelazko Philips Perfect Care i z tego co widziałam spełnia wszystkie moje kryteria. A wy jakie polecacie?
Szopka Alessi Presepe
Zestawienie otwieram i zamykam praktycznym gadżetem do domu, bez którego zdecydowanie da się żyć, ale posiadając go nasze życie jest piękniejsze. 🙂 A święta bardziej świąteczne i radosne. Ta szopka to nowoczesna interpretacja sceny, która wydarzyła się ponad dwa tysiące lat temu w Betlejem. Szopka może też stać się nową rodzinną tradycją, gdyż dodatkowych figurek do zestawu jest tyle, że co roku można dokupować kolejne i na pewno starczy nam tradycji na kolejne 10 lat. My jeszcze jej nie mamy, ale może w tym roku? Kto wie? Ja byłam grzeczna. 🙂 Tu możecie pooglądać sobie wszystkie warianty szopek i figurek. Piękne co? A wy? Jakie prezenty upiększające dom i ułatwiające życie chciałybyście dostać?
[ad name=”Pozioma responsywna”]