Kiedy kupowaliśmy mieszkanie, balkon był jednym z kluczowych kryteriów wyboru. Od jego obecności uzależnialiśmy to, czy oglądane mieszkanie jest w kręgu naszych zainteresowań, czy nie. Wybór padł na dwupokojowe mieszkanie z małym zadaszonym, balkonem. Można by rzec – balkonikiem. Tak się piekliliśmy o ten balkon, tak nam na nim zależało, a przed ponad trzy lata pełnił funkcję graciarnio – suszarni. Latem stała tam zawsze suszarka. Zimą balkon był dodatkową lodówką na świąteczne potrawy. Janek w ramach urozmaicenia raz powiesił karmnik dla ptaków, ale widoczny bałagan odstraszał wszystkie wróbelki i inne sikorki. Po urodzeniu Miecia balkon zaczął pełnić jeszcze jedną, bardzo ważą funkcję: składzik na zużyte pieluchy. Postawiliśmy tam dodatkowy, zamykany kosz, żeby nie gorszyć sąsiadów i tam wyrzucaliśmy Mieciowe śmieci. Podsumowując – brakowało nam pomysłu na aranżację balkonu. Zabieram was dziś w podróż po moim nowym balkonie. Jakie kwiaty na balkon wybrałam? Jakie doniczki ? I jak zaaranżowałam to miejsce? Zobaczcie sami.
Metamorfoza naszego balkonu
Pod koniec letniego sezonu w zeszłym roku zaczął w nas kiełkować pomysł na przemianę naszego balkonu w miejsce bardziej użytkowe i co tu dużo mówić – ładniejsze. Zaczęła nam się marzyć metamorfoza balkonu. Ale rok temu cała ta modernizacja mnie przerażała. Jak pomyślałam ile sklepów trzeba by zjeździć, ile stron www w poszukiwaniu inspiracji odwiedzić… Z tego wszystkiego odechciało mi się ładnego balkonu. W tym roku jednak, jednym z moich postanowień noworocznych była metamorfoza naszego balkonu. Tak, by zrobić przedłużenie naszego salonu, który od nadmiaru zabawek Miecia zaczął pękać w szwach.
Zamarzył mi się kwiecisty balkon, który każdego ranka będzie cieszył oko różnobarwnymi kwiatami, nawet w niepogodę. To moi rodzice zaszczepili we mnie miłość do kwiatów. Sami mają przepiękny ogród, gdzie można doliczyć się kilkudziesięciu jeśli nie kilkuset różnych gatunków kwiatów. Zapragnęłam więc namiastki takiego ogrodu na moim małym balkonie. Zadzwoniłam do mamy i zapytałam jakie kwiaty na balkon wybrać. Które sprawdzą się najlepiej? Podpowiedziała, że:
Kwiaty na balkon
-pelargonia
-begonia
-fuksja
-niecierpek nowogwinejski
-gerbera ogrodowa
-heliotrop
W sumie przesłała mi wiele więcej, ale te, wyżej wymienione, po sprawdzeniu w Internecie spodobały mi się najbardziej. Wiedziałam, że będę potrzebowała wielu doniczek, ziemi do kwiatków, rękawiczek, łopatki, konewki i nawozu. Miałam już wszelkie akcesoria i gadżety na balkon, więc nie pozostało nic innego, jak wziąć się do roboty.
Zależało mi też na tym, by prócz kwiatów na balkonie znalazło się też miejsce do odpoczynku, a na małym balkonie to nie lada wyczyn. Marzyły mi się miękkie poduchy w różnych rozmiarach i lampiony, które wieczorem oświetlą balkon. Spisałam listę potrzebnych mi rzeczy i zaczęłam szukać inspiracji. Potrzebowałam konkretnej odpowiedzi na pytanie, jak urządzić balkon. W końcu musiał spełnić oczekiwania nie jednej, a trzech osób!
Ogromny wybór kwiatów.
Metamorfozę naszego balkonu przygotowaliśmy we współpracy z Auchan. Okazało się, że mają tam ogromny wybór kwiatów, doniczek i innych przydatnych akcesoriów ogrodowych. Prawdę mówiąc wszystkie niezbędne elementy na nasz balkon znalazłam w jednym sklepie. Począwszy od kwiatów, które poleciła mi moja mama, poprzez tuje, doniczki, zioła, a na poduchach kończąc. Przesadzanie kwiatów okazało się bardzo przyjemnym i relaksującym zajęciem, a cała metamorfoza balkonu wraz z zakupami zajęła nam jeden dzień. Udało mi się też dopasować niewielki, ale bardzo wygodny zestaw dwóch puf i stoliczka, który idealnie wkomponował się w niewielki metraż balkonu. Te meble balkonowe również znalazłam w Auchan.
Wcześniej nie przyszłoby mi do głowy, by inspiracji balkonowych czy ogrodowych szukać w tym sklepie. Kto by pomyślał, że można tam znaleźć cudowne akcesoria i gadżety na balkon. A oto efekt. Jak wam się podoba? Przesuwając na boki pionową linię zobaczycie balkon przed i po metamorfozie.
[twentytwenty] [/twentytwenty]Pierwszego wieczoru wyszliśmy z Jankiem na balkon.
On otworzył wino, ja na szybko przygotowałam jakieś przekąski i zapaliłam świeczki. Siedzieliśmy przykryci kocami do 2 w nocy. Jan stwierdził, że czuje się jak na wakacjach, a ja poczułam, że zyskaliśmy nową, bardzo naturalną i piękną przestrzeń w naszym mieszkaniu. Zresztą zobaczcie nasz film z metamorfozy!
A jak duży jest ten balkon? 🙂
A ja mam pytanie: co zrobisz z tymi wszystkimi pięknymi kwiatami i ziołami teraz na zimę? 🙂
Niedługo sama będę urządzać swój balkon i cale mieszkanie i zastanawiam sie nad takimi uniwersalnymi rozwiązaniami 🙂
U mnie również balkon w letnim sezonie jest ozdobiony kwiatami, najbardziej lubię pelargonie i fuksję. Widzę, że u Ciebie królują betonowe doniczki też je lubię, mam kilka własnego projektu i kilka zamawianych na stronie ILikeBeton. Są ciężkie więc mój gruby kot ich nie potłucze. Pozdrawiam 🙂
Marta, gdzie kupiłaś te metalowe wiaderka na zioła i w jaki sposób zostały zawieszone? Nie widzę nigdzie uchwytu;)? Piękna metamorfoza balkonu!
Marta a skad ta fajna laweczka z płotkiem?
Ikea 🙂
Ale ślicznie sobie urządziłaś 🙂
Teraz masz bardzo przytulnie i wiosennie się zrobiło 🙂
Dzięki! 🙂
Marta świetny filmik, mega inspirujący 🙂 Bardzo podoba mi się cała techniczna strona nagrania, wykończenie, stylistyka, klimat… Bajka 🙂 sama montujesz filmy? możesz zdradzić w jakim programie?
Pufy teoretycznie mnie kuszą, ale u mnie pełniły by tylko funkcję ozdobną. Jesteśmy wygodni, fotele, narożnik itp. Jestem na etapie budowy altany, tzn zamówiłam u stolarza, meblowanie jej to będzie hardkor ;P
U nas sic większego nie wchodziło w grę. Mamy malutki ten balkon a pufy mają to to siebie że jedna chowa się w drugą i mogę rozstawić suszarkę raz w tygodniu. Ale marzył mi się bujak jakiś 🙂
jak cudnie! też chcę! tanio w tym Auchan? 😉
Pewnie! 🙂 Szczerze polecam!
Pięknie, przytulnie. Super!
Dzięki! Teraz to moje ulubione miejsce w naszym domu. 🙂
Pięknie! Ten komplet – pufy + stolik ogladalam w obi. Ile kosztowal w Auchan?
Kurcze! Teraz nie pamiętam ale wydaje mi się że cały zestaw jest teraz w promo. Coś koło 285 zł. Jutro sprawdzę oki?
Marta, a zdasz relacje za pół roku/rok jak wyglądają kwiaty? Czy przeżyły czy wszystkie wyschły, pomimo odpowiedniego dbania? Albo zioła jak długo przetrwały? I czy są jakieś doniczki (te z pomarańczowymi elementami u góry) czy te co kładłaś na deski, które trzeba chować, gdy zawieje mocniejszy wiatr? No i te deski na balkonie… cudowne są! Sami to zamawialiście u kogoś czy to już tak było w mieszkaniu? Pytam, bo szukam czegoś podobnego do siebie 🙂
Deski to Gumi Taras. Zgooglaj sobie. Rewelacja, bo to prawdziwe drewno a układa się jak klocki lego. Co do doniczek, wszystkie z Auchan, bardzo solidne i wystarczająco ciężkie. A co do wytrzymałości kwiatów – po dwóch tygodniach rosną jak szalone. Dam znać za jakiś czas jak idzie 🙂
Marta! Rewelacja 🙂 chyba samamusze ogarnąć swoje 4m2 🙂 powiedz mi, a skąd ta ławka z plecami? 🙂
Wyszło pieknie! My juz tez od 3 tyg popijamy winko na naszym balkonie pełnym kwiatów. Balkon to latem najważniejsze miejsce w domu. Kiedy zamieszkaliśmy razem z mężem, ten sie podśmiewał ze mnie jak mu mówiłam o kwiatach na balkon. Mówił wtedy ze tylko ludzie ze wsi maja kwiaty na balkonie, a prawdziwi Warszawiacy to juz nie. Teraz sam jeździ ze mną na giełdę kwiatową w marcu i wybiera swoje ulubione kwiaty. W tym roku czeka mnie jeszcze zamontowanie oświetlenia na balkonie i koniec.
Bardzo urokliwie i przytulnie 🙂 Meble i dodatki świetnie współgrają z piękną podłogą. Zazdroszczę zieleni, ja niestety nie mam ręki do kwiatów, więc u mnie o takim efekcie nie byłoby mowy 😉 Też uważam, że balkon może stanowić przedłużenie mieszkania, być miejscem, w którym miło spędza się czas. Mam nadzieję, że niedługo będziemy szukali z mężem nowego lokum, a jeśli tak się stanie, z pewnością duży balkon / taras / ogródek zagości na liście absolutnych priorytetów – mój obecny, niespełna 4-metrowy balkon, przestał mi wystarczać 🙂