Oni dostali zakaz zaglądania dziś na bloga. Zagroziliśmy im, że jeśli przeczytają ten artykuł, to Mikołaj nie odwiedzi ich w tym roku. Mam nadzieję, że siła autorytetu zadziała i że żadne z nich nie odważy się przeczytać dzisiejszego tekstu. Skąd pomysł na taki artykuł? Dopytujecie nas, co na waszym miejscu kupilibyśmy bratu, siostrze, mamie czy tacie. Dlatego my postanowiliśmy podzielić się z wami listą prezentów, którymi naprawdę w tym roku obdarujemy naszych bliskich. Jaki prezent będzie tym trafionym na święta? Gotowi? Zaczynamy!
Dla siebie i dla dziadków: najbardziej wzruszająca książka na Świecie!
Niby wiedziałam, że ta książka ma przyjść do mnie lada dzień kurierem. Niby wiedziałam jakie zdjęcia będą w środku, bo sama ją projektowałam, ale kiedy już ją rozpakowałam, to nie byłam w stanie opanować wzruszenia. Ktoś pomyśli, że to ciążowe hormony, a ja wam powiem szczerze: nie ma piękniejszej pamiątki rodzinnej niż wywołane zdjęcia, szczególnie w dzisiejszych, cyfrowych czasach. A jeśli aplikacja do tworzenia takiej fotoksiążki jest intuicyjna i sama „podpowiada” jak ułożyć zdjęcia by wywołać wzruszenia, to tytuł najlepszego pomysłu na prezent świąteczny mamy w kieszeni. U nas pojawił się oddzielny rozdział ze zdjęciami Miecia z Tatą, oddzielne kartki z romantycznych chwil #MamySamoZło i #TatyNowejEry. A ostatnie karty to zdjęcia ciążowe…
Jaki jest rezultat zamówienia takiej fotoksiążki? Ano taki, że dziś domawiam kolejne dwa egzemplarze na printu.pl. Na szczęście w systemie zapisał się już mój gotowy szablon. Dziadkowie dostaną piękny prezent. A dla was wywalczyłam super rabat, bo aż 50% zniżki. Chcecie? Spieszcie się z zamówieniami, bo teraz macie jeszcze szanse na przesyłkę z dostawą przed Świętami! Klikacie tu i zamawiajcie: http://printu.pl/lp/superstyler Moim zdaniem taka fotoksiążka to idealny pomysł na prezent.
Dla mężczyzn mojego życia tylko stylowe prezenty
Może koszula, krawat albo skarpety nie są szczytem kreatywności jeśli chodzi o świąteczne prezenty, ale jeśli tylko nasz wybór padnie na rzeczy dobre jakościowo i co tu dużo mówić stylowe, to nie ma faceta, który by nie ucieszył się z takiego prezentu. Koszula męska na święta to doskonały prezent dla bliskiego mężczyzny, ale pod warunkiem, że faktycznie lubi on je nosić.
Dla mojego taty wybrałam klasyczną, niebieską koszulę i krawat w kolorze butelkowej zieleni.
Dla Janka wybrałam koszulę w jaskółki, bo wiem, że będzie ją częściej nosił do jeansów niż do eleganckich spodni. Do koszuli dobrałam muszkę w kratę, ciągle łudzę się że Jan kiedyś zapała miłością do tego elementu garderoby. Tak bardzo lubię mężczyzn pod muszką.
Do tego kupiłam mu też skórzane rękawiczki. Do tej pory ich nie nosił uważając, że jemu nie jest zimno. Rękawiczki, które dla niego wybrałam mają funkcję smarfonowego palca. Czyli nie trzeba ich zdejmować żeby odebrać telefon. Fajne co? Takie praktyczne upominki świąteczne lubię najbardziej.
Dla mojego brata wybrałam koszule w róże. Po pierwsze chłopak jest młody i lubi takie nieoczywiste i odważne, jak na mężczyznę, wzory. Do tego trzy pary porządnych skarpet, bo te sportowe, w których chodzi teraz wołają o pomstę do nieba. 😉 Jak widzicie prezent dla bliskiej osoby nie musi być wyszukany, może być po prostu praktyczny.
Całe męskie zakupy udało mi się zrobić w jednym sklepie Wólczanka.
Dla każdego: najbardziej świąteczne kosmetyki
Markę L’Occitane poznałam dzięki babci Janka, która była ich ogromną fanką. Kiedyś raz podebrałam jej krem do rąk i totalnie się zauroczyłam. Później poznałam drogocenny krem i totalnie przepadłam. Dlatego wśród tegorocznych prezentów dla naszych najbliższych znalazły się aż trzy zestawy tej marki. Myślę, że to dobry pomysł na świąteczny prezent! W każdym razie mnie by bardzo ucieszył.
Mojej mamie wybrałam zestaw z najnowszym kwiatowym zapachem Arlesienne.
Dla Janka wybrałam piękny zestaw z cytrusowym i świeżym zapachem L’Homme Cologne Cedrat, który tak mnie urzekł, że już dziś wiem, że będę mu go podbierać.
Sobie natomiast wybrałam zestaw pielęgnacyjny Immortelle z moim ulubionym kremem. W końcu trzydziestka na karku i twarzy zobowiązuje do dobrego kremu. 😉
Dla łapaczy pięknych momentów: najnowszy Instax
To będzie trzeci Instax w naszym domu. Pierwszy pojawił się po urodzeniu Miecia po to, by chłopak miał utrwalone najpiękniejsze momenty w jego życiu. Poza tym wprowadziliśmy taki zwyczaj w naszym domu, że każdy kto odwiedza po raz pierwszy Miecia ma z nim zdjęcie pamiątkowe. Jedno zostaje dla Miecia, a drugie dostaje gość. Po co nam trzeci Instax? Bo każdy z nich robi trochę inne zdjęcia. Ten najnowszy robi bardzo wyraźne i kontrastowe fotki. Jest trochę mniejszy niż model poprzedni i jak dla mnie ładniejszy. Poza tym w Warszawie powstał pierwszy Instax Cafe, w którym prócz aparatów, można kupić też akcesoria takie jak: ramki, albumy czy paski. To doskonały pomysł na prezent dla bliskiej osoby, która lubi gadżety i fotografowanie.
Dla ciężarnych faszionistek: piękny zegarek
Bardzo się cieszę, że Janek każdy prezentowy zakup biżuteryjny konsultuje ze mną. Tak na wszelki wypadek. 😉 I tak jak nie przepadam za bransoletkami, tak uwielbiam zegarki. Mam już małą kolekcję. Najbardziej lubię te produkowane przez marki modowe bo są bardzo różnorodne, dobrze wykonane, a do tego można je dostać w bardzo rozpiętym przedziale cenowym – czyli dla każego coś miłego. W te święta mój wybór padł na złotosrebrny zegarek z tygrysem marki Kenzo. Ostatnio odkryłam że największy wybór zegarków modowych ma sklep Swiss. Szczerze wam polecam. Z pewnością znajdziecie tam niejeden pomysł na świąteczny prezent.
Dla wiecznie zaspanych smakoszy: najnowszy ekspres Nespresso
Jeszcze go nie mamy, ale plan jest taki, że jeśli drzwi do łazienki nie dojadą na czas przed świętami, to za tę kasę kupimy sobie super ekspres do kuchni. A tak się akurat składa, że Nespresso wypuściło nowy ekspres do kawy spersonalizowanej czyli takiej jaką lubimy najbardziej jeśli chodzi o jej wielkość i intensywność. Zakup ekspresu na kapsułki to transakcja wiązana, ale nic nie poradzimy z Jankiem, że ta kawa smakuje nam najbardziej, a codziennie możemy pić zupełnie inną. Każdy kawosz przyzna, że ekspresy to dobry pomysł na upominki świąteczne.
Dla kobiety lubiącej piękno: zestaw pędzli do makijażu
Okres przedświąteczny to najlepszy czas na zakup dobrych pędzli do makijażu w świetnych cenach. Każda z marek kosmetycznych ma takie zestawy w swojej ofercie i potrafią kosztować nawet 40% taniej niż pojedyncze pędzle. Na przykład Bobby Brown wypuścił piękną kosmetyczkę z pędzlami w cenie niecałych 700PLN o realnej wartości pędzli ponad 1000 zł. Mac ma nieco tańsze zestawy bo po niecałe 300 zł, ale oszukują trochę na materiałach bo w zestawach nie wszystkie pędzle są z naturalnego włosia. Mimo to polecam bo to spora oszczędność, a dobry kosmetyk do makijażu wymaga równie dobrego pędzla.
Post polecony znajomym i udostępniony 🙂
Piękne te koszule! <3
Moja luba dostanie ukochane perfumy Issey Miyake, szczoteczkę Panasonic soniczną, mama najnowszą książkę Nigelli, zestaw ozdobnych filiżanek – rękodzieło a tacie kosmetyki od barbera (nosi brodę) i dorzucam się do jakichś rzeczy wędkarskich. To najważniejsze upominki.
Fajne pomysły!