O tym wyjeździe marzyliśmy oboje od dłuższego czasu. Wycieczka do Paryża chodziła za nami od dawna. Ciągle coś się nie składało. A to praca, a to dzieci, a to szukanie niani, a to zobowiązania rodzinne. Ciągle coś. Po cichu liczyłam na to, że uda nam się wyjechać choćby na trzy dni, do miasta miłości, w okolicach naszej rocznicy ślubu. Pamiętam, jak rok temu leżąc na porodówce, myślałam sobie, że to cudowne i niezwykłe, że Zyzio urodził się w rocznicę naszego święta. Dopiero po chwili dotarło do mnie, że od teraz romantyczne świętowanie może być nieco utrudnione. Na szczęście gdzieś tam w głębi duszy potrafimy być jeszcze spontaniczni. Dlatego w niedziele rano świętowaliśmy urodziny Zyzia z naszymi bliskimi, a wieczorem popijaliśmy szampana w Paryżu. Jak zorganizowaliśmy spontaniczny wyjazd we dwoje?
Po pierwsze wyluzuj
I przestań definiować się wyłącznie jako mama lub tata. Pamiętaj, że jesteś też żoną, mężem, pracownikiem, siostrą, przyjacielem czy zwyczajnie sobą – wcielającą się każdego dnia w różne role. Tylko zachowanie odpowiedniego balansu pomiędzy tymi rolami pozwoli ci na dozę spontaniczności w życiu. Tylko wtedy poczujesz, że żyjesz! Owszem, zostawianie dzieci z babcią bywa trudne, często bardziej dla rodziców niż dzieci. Ale pomyśl sobie, że twoje pociechy kiedyś wyfruną z gniazda i jeśli zbytnio poświęcisz się roli matki, to po ich odejściu w sercu zostanie pustka, którą trudno będzie wypełnić czymkolwiek.
Warto mieć z tyłu głowy to, że dzieci są w naszym życiu „czasowo”, stworzyliśmy je po to, by same mogły kiedyś mieć swoje życie, rodziny, dzieci. Natomiast mąż, partner, żona… oni powinni być traktowani jako ktoś ostateczny, pisany nam do końca. W każdym związku powinien znaleźć się czas na spontaniczne wakacje.
Po drugie daj się ponieść emocjom
Takie momenty uniesienia, dają nam energię na długi czas. Dlatego daj się im porwać. Dwa dni przed wyjazdem byłam przekonana, że to się nie uda. Tyle pracy, tyle zobowiązań, Święta, dzieci. Rozsądek podpowiadał: zostań w domu. Nie posłuchałam, a dziś pisząc ten tekst dla was, buzia cieszy mi się na te wszystkie wspomnienia z ostatnich dni. Wycieczka do Paryżą, i realizacja tego pomysłu była jedną z najlepszych decyzji w moim życiu.
Po trzecie zastanów się, na co masz ochotę
Tak, by spontaniczny wyjazd był dla ciebie wyłącznie przyjemnością, a nie o obowiązkiem. Nie lubisz chodzić po muzeach? Nie musisz! Wolisz spędzić trzy dni w SPA? Proszę bardzo! Nasz wyjazd upłynął nam pod znakiem uciech kulinarnych i muzyczno-tanecznych. W ciągu niecałych trzech dni udało nam się odwiedzić aż dwa kabarety paryskie: Lido i Crazy Horse. O tych przeżyciach napiszę więcej nieco później. Jedliśmy pyszne i kultowe dla Paryża smakołyki: crepes Suzette, makaroniki, zupę cebulową, gołębia. Kupiliśmy chłopcom prezenty, dużo spacerowaliśmy, piliśmy wino. Znaleźliśmy też czas na spotkanie z jedną z naszych czytelniczek, która mieszka w Paryżu.
Przed wyjazdem sporządziliśmy krótką listę rzeczy, które chcemy zrobić na miejscu, ale nie mieliśmy ogromnego ciśnienia, by wykonać je wszystkie. Ważniejszy był dla nas czas we dwoje. Ale zawsze warto się zastanowić, jak zaplanować takie wakacje, żeby mimo wszystko wykorzystać ten czas do maksimum.
Po czwarte zaplanuj
Kiedy jesteś rodzicem dwójki dzieci i prowadzisz własną firmę, to nawet spontaniczne wyjazdy musisz zaplanować. Dlatego, mimo że wyjazd miał być dla mnie niespodzianką, to siłą rzeczy Janek musiał mi o nim powiedzieć chwilę wcześniej. Bilety kupił z wyprzedzeniem. Hotel wybraliśmy, sugerując się opiniami z serwisów internetowych. Od lat korzystamy z TripAdvisora – jeszcze nigdy nas nie zawiódł i tak było tym razem. Wycieczka do Paryża, bez niego by się nie odbyła! Wybraliśmy Le Narcisse Blanc, który w całym rankingu paryskiego Trip Advisora jest na 2 miejscu! Hotel okazał się być bardzo kameralny, czysty i rewelacyjnie usytuowany. Restauracji też szukaliśmy, kierując się opiniami w Internecie. Lubie takie spontaniczne wypady, które jednocześnie są fanie zaplanowane.
Z racji tego, że była to nasza trzecia wycieczka do Paryża, pozwoliliśmy sobie na kilka sentymentalnych powrotów. Wybraliśmy się do Laduree na coś słodkiego i do Cafe des 2 Moulins na Crepes Suzette. Odwiedziliśmy Cafe de Flore na zupę cebulową i kawę z Baileysem. Byliśmy też w muzeum Yves’a Saint Laurenta, oglądaliśmy świąteczne wystawy w Galerii Lafayette. Kręciliśmy się na diabelskim młynie. Wyrwaliśmy się też na plac Pigalle, na małe zakupy w sklepach dla dorosłych. To Paryż tak na nas zadziałał. 😉 Tylko trzy dni, a udało nam się zrobić tak wiele. A wszystko to dzięki dobremu planowi i odpowiedniemu przygotowaniu, bo nasz spontaniczny wyjazd we dwoje do Paryża był zaplanowany.
Co mam na myśli?
Na przykład odpowiednie zabezpieczenie finansowe i nie tylko. Nie mieliśmy czasu, żeby wymieniać kasę w kantorze, dlatego wszędzie płaciliśmy kartą. Przy Koncie Jakże Osobistym w Alior Banku możecie mieć darmowe wszystkie bankomaty zarówno w Polsce, jak i poza granicami naszego kraju. To ważne szczególnie podczas podróżowania, gdy prowizje za wypłaty z bankomatów potrafią znacząco nadszarpnąć stan konta. Samo konto jest darmowe, jeśli przelewacie na nie min. 1500 zł (czyli macie zero złotych za prowadzenie konta, kartę debetową czy przelewy internetowe).
A do tego można wybrać na przykład ubezpieczenie w podróży za granicą, które w razie czego pokryje koszty leczenia czy zagubienia bagażu. O innych korzyściach, które możecie sobie sami wybierać i zmieniać szyjąc sobie konto na własną miarę, możecie poczytać tu (klik).
Dzięki takim usługom jak ubezpieczenie czy limit na koncie, nawet na takich spontanicznych wyjazdach można czuć się komfortowo i bezpiecznie. Kiedy wspominam nasze nieprzemyślane wyjazdy sprzed kilku lat, zastanawiam się, gdzie mieliśmy rozum, nie biorąc pod uwagę tylu ważnych kwestii podczas organizacji. Z wiekiem człowiek nabiera wprawy w byciu spontanicznym w zaplanowany sposób.
Jeśli więc zastanawiacie się, jak zaplanować takie spontaniczne wakacje to podpowiadam, że najlepiej z głową. Ale gorąco zachęcam do takiego przedsięwzięcia! Można porządnie naładować sobie baterie. Ta wycieczka do Paryża, była dla mnie niesamowitym przeżyciem