Mój dzisiejszy „prezentownik” jest zupełnie wyjątkowy. Oto prezenty świąteczne z misją, które po prostu musicie kupić, gdyż pochodzą z akcji charytatywnych. Przynajmniej jeden z nich. Umówmy się tak, że w komentarzu napiszecie mi co wybraliście. Niech te Święta będą naprawdę wyjątkowe. Dla wszystkich, dzięki braniu udziału w świątecznych akcjach charytatywnych.
Pajacyk.
Ich reklamy pamiętam jeszcze z dzieciństwa. Pamiętam, że na początku pragnęłam mieć takiego drewnianego pajaca z dziurą w brzuchu. Później, kiedy już więcej kumałam, zapragnęłam wypełnić ten symboliczny pusty brzuch. Za pajacykiem stoi PAH czyli Polska Akcja Humanitarna, która od lat czyni świat lepszym. A w ramach akcji charytatywnej Pajacyk wspiera dożywianie dzieci. Warto pamiętać o tym, że my tu marzymy o wypasionych zegarkach, komputerach czy zabawkach, a obok nas wciąż żyją dzieci, którzy marzą o zjedzeniu normalnego posiłku. W tym roku Pajacyk nawiązał współpracę z pracownią biżuterii Lemoniq, która przygotowała piękne bransoletki z pajacykiem właśnie. Dochód z ich sprzedaży przeznaczony jest na dożywianie dzieci. Zobaczcie tylko jakie te bransoletki są piękne. Jeśli nie mieliście wyjątkowego prezentu dla siostry, mamy czy przyjaciółki to już macie. 🙂
Prezenty świąteczne i Szlachetna Paczka.
W zeszły weekend weszłam na ich stronę i zalałam się łzami… Ze wzruszenia rzecz jasna. No bo kto by się nie wzruszył czytając historie rodzin potrzebujących. Wybrałam moje rejony mazurskie i znalazłam tam dziewczynę, samotną młodą mamę, która wcale nie potrzebuje wiele. Choć moje „niewiele” dla niej oznacza udane Święta. Odkąd zmarł jej tato, a partner zostawił w ciąży, ona jest sama jak palec, z malutkim synkiem, który potrzebuje ubranek, bo przecież szybko rośnie. Jakieś kasze, pieluchy nic szczególnego. A jednak. Na końcu jest taka tabelka „dodatkowe życzenia”, w niej napisane: jakaś zabawka dla dziecka i kwiatowe perfumy dla mamy. Nawet jak teraz o tym pisze to ściska mnie za gardło.
W Szlachetnej Paczce możecie pomagać na dwa sposoby: pierwszy to taki, że wybieracie konkretną rodzinę, najlepiej w swojej okolicy i realizujecie listę jej potrzeb. A listy są przeróżne. Jeśli nie macie czasu albo środków by zrealizować całą listę możecie po prostu zasilić konto Szlachetnej Paczki, a oni za te pieniądze kupią potrzebującym rzeczy z listy. Co ważne rodziny ze Szlachetnej Paczki są weryfikowane, a rzeczy dostarczane do magazynów zbiorczych, z których później rozdysponowywane są do poszczególnych rodzin z listy. Czy można pomóc lepiej przed Świętami? Czy można sprawić lepsze prezenty świąteczne?
Mali Bracia Ubogich- prezenty świąteczne dla tych najstarszych i samotnych.
Jakiś tydzień temu wróciłam do domu po pracy i zastałam mojego męża przed komputerem z czerwonymi, jakby zapłakanymi oczami. Przyznam szczerze, że na początku trochę mnie zmroziło. Na pytanie co się stało, on zapytał mnie czy widziałam co jedna z naszych bliskich znajomych wrzuciła dziś na FB. Zmroziło mnie jeszcze bardziej. Jak zwykle wyszło na jaw, że ze mnie taka panikara, że strach się bać. 🙂 A nasza dobra znajoma wrzuciła link do tej strony: http://www.malibracia.org.pl/wigilia/. Prawdą jest, że najchętniej pomagamy dzieciom, chorym, i biednym ludziom w sile wieku zapominając o starszych, niedołężnych i bardzo często samotnych ludziach. Na szczęście są Mali Bracia Ubogich. Wystarczy, że wejdziecie na ich stronę, wybierzecie “talerz”, który chcielibyście opłacić i robicie przelew. Dzięki temu jakaś starsza, samotna osoba zje kolację wigilijną. Dla tej osoby to będzie jedyna Wigilia w tym roku…
Się pomaga.
Tam pomagamy przez cały rok. Ale Święta sprzyjają temu szczególnie. Na stronie fundacji wybieracie sobie osobę, której chcecie pomóc. Widzicie jaki jest cel i ile jeszcze pozostało do jego osiągnięcia. A celów jest tyle ilu ludzi. Jedni zbierają na leczenie dla dziecka, inni na specjalistyczny sprzęt medyczny, jeszcze inni na najpilniejsze potrzeby. A skoro tak łatwo można pomóc to Się Pomaga.
Fundacja Bohdana Smolenia.
To taki mój indywidualny wkład w to zestawienie. Co roku bowiem przekazujemy 1% naszego podatku albo na tę fundację, albo na Budzik. Nie ma chyba osoby z mojego pokolenia, która nie żywiłaby sympatii do Pana Bohdana. A on sam mimo swojej jakże smutnej momentami historii życia ciągle emanuje pogodą ducha. Jego fundacja wspiera osoby niepełnosprawne prowadząc zajęcia hipoterapeutyczne. Zawsze po tym, jak udzielamy wsparcia te fundacji charytatywnej, do domu przychodzi pocztówka z podziękowaniami. To taki miły akcent, który tym bardziej zachęca do brania udziału w akcjach charytatywnych.
Budzik i Fundacja Akogo.
To druga Fundacja charytatywna, którą wspieramy od lat. Za działalność Pani Ewy Błaszczyk, za determinację, za to, że dla nich nie ma rzeczy niemożliwych. Fundacja pomaga dzieciom wybudzić się ze śpiączki. Święta to trudny czas dla rodzin, które nie mogą być razem, bo choroba lub wypadek spowodował, że ktoś im bliski jest teraz w śpiączce. Pomóżmy im razem, sprawiając wyjątkowych dla nich prezent. Wystarczy naprawdę niewiele…
Jak widzicie jest komu pomagać. A Święta to naprawdę dobry czas na taki gest. Wystarczy kilka złotych w ramach świątecznej akcji charytatywnej. Ja wiem, że czasami budżet domowy się nie spina, że chciałoby się kupić dzieciakom droższe prezenty świąteczne albo lepiej zastawić stół. Ale proszę was, pomyślcie o tych, którzy mają jeszcze mniej, dużo mniej. Oni też obchodzą Święta, a przynajmniej bardzo by tego chcieli. Prezenty świąteczne z misją może być tym wyjątkowym i najważniejszym, który może na długo pozostać w sercach naszych i bliskich.
To kto pomaga?
[ad name=”Pozioma responsywna”]
Brawo za wpis! 🙂 Jak marzę o jakimś prezencie, to zazwyczaj jest to konkretna rzecz, bo odrobinę inna nie będzie mi się już podobać (tak, jestem trochę wybredna…). A tam? Ludzie piszą – potrzebuję kurtki, butów zimowych… nie ma znaczenia kolor, fason, modne, niemodne, ważne żeby było! I wtedy tak mi się wstyd robi, za moje problemy pierwszego świata… Pomaganie wyśmienicie poprawia wtedy humor 🙂 Polecam! 🙂
Codziennie klikam na DobryKlik.pl, poza tym raz w miesiącu staram się pomóc jakiejś osobie potrzebującej naszego wsparcia na stronie Siepomaga.pl. A do tego co roku 1% podatku przekazuję na pomoc jakiemuś dziecku.
Ja od kilku lat klikam na stronie pajacyk.pl Zal mi tych biednych dzieci, naprawde az zal serce sciska. Gdybym mogla to bym wszystkim dala, ale nie zarabiam tysiecy ! Tu u nas w Northampton odkad urodzilam malutka pojawiaja sie na stronie dla polaków takie zbiórki dla domów dziecka, mozna wplacac pieniazki podarowac ubrania, jedzenie, zabawki. W zeszlym roku i rok wcczesniej tez pomagalam, w tym roku równiez 🙂 Trzeba sobie pomagac bo dobro zawsze wraca !
Na stronki zajrze jak bede miec chwilke 🙂
Fantastyczny wpis. Ja pomagam niezwykłym kobietom i wspieram ich na każdym kroku Fundacja Tętniące Życiem- dopiero raczkuje, ale robią dużo.
Kocham Cię za ten wpis jeszcze bardziej. Jestem Wolontariuszem Szlachetnej Paczki, inaczej już nie umiem. Każdego dnia spinam się, by znaleźć jak najwięcej takich dziewczyn, o których napisałaś. Mam identyczną sytuację w swojej bazie….dziękuję, że jesteś. Po prostu :* Nie będę spamować, ale wczoraj napisałam o szp na swoim blogu….a to tylko wyrywek wzruszeń :*