Część z was wie, a część być może jeszcze nie, że SuperStyler zaczynał przede wszystkim od mody. A wszystko to dlatego, że moja szafa pękała w szwach odkąd pamiętam. Swoją kolekcją sukienek mogłabym konkurować z niejedną księżniczką. 🙂 Bo jeszcze kilka lat temu byłam największą hejterką spodni w Polsce. A może nawet i na Świecie. Po drugie, wiele razy zdarzało mi się, że zupełnie obce kobiety na ulicy zaczepiały mnie z pytaniem o to, gdzie kupiłam tę sukienkę, torebkę czy buty. Pytały o moje inspiracje modowe. To było niezwykle miłe i w tamtym czasie bardzo dodawało mi pewności siebie. Głównie brało się to stąd, że od zawsze ubierałam się bardzo kolorowo i najbardziej na świecie lubiłam stylowe sukienki.
W tym wszystkim gdzieś tam obok uczestniczył Jan.
Wcześniej chłopak, później narzeczony, a dziś mąż. Niejednokrotnie wspierał moją sukienkową kolekcję kolejnymi kieckami, ale też motywował, żebym zrobiła z tym coś więcej. Stąd pomysł na bloga, który wyszedł właśnie od Janka. „Ty będziesz się stroić, a ja ci zrobię piękne zdjęcia.” Lepszego układu nie mogłam sobie wymarzyć. Od tego czasu zdążyłam się nauczyć, jak się ubierać modnie i stylowo.
I pewnie sielanka trwałaby dalej gdyby nie to, że na świecie pojawił się Miecio. 😉
Ale żeby była jasność – bardzo cieszę się z tego faktu. Tyle tylko, że to wiele zmieniło w naszym życiu i w życiu naszego bloga. Po pierwsze pojawił się dział „dziecko”, który okazał się strzałem w dziesiątkę, bo większość z was to młode mamy, które wymagają od siebie i od życia czegoś więcej i w dużej mierze zgadzają się z tym co tu piszę. A nawet jeśli się nie zgadzają, to potrafią konstruktywnie wyrazić swoją odmienną opinię. Za to was szczerze uwielbiam!
Wracając do blogowej historii. Ja jednak nadal chciałam pisać o modzie.
Bo wiedziałam, że są tu jeszcze czytelniczki, które odwiedzają SuperStylera od samego początku. Nie było to takie proste, bo po pierwsze czasu mam jak na lekarstwo, a po drugie domowy budżet nieco się uszczuplił. Szalony wypad na zakupy, który kiedyś był comiesięcznym rytuałem, teraz stał się rzadkim luksusem.
Ale i na to udało mi się znaleźć receptę.
Nadal starałam się tworzyć modne stylizacje, ponieważ znalazłam nowe inspiracje modowe, a raczej ich źródło.
Kiedyś w poszukiwaniu inspiracji do kolejnych stylizacji potrafiłam przekopać cały Internet.
Niejednokrotnie przygotowanie zestawu zajmowało mi tydzień, a w niektórych przypadkach nawet dwa tygodnie. Każdego wieczoru siadałam przed komputerem i przeglądałam zagraniczne blogi, czasopisma, sklepy internetowe i Lookbook w poszukiwaniu inspiracji. Dziś o takim luksusie czasowym mogę tylko pomarzyć. Ale i na to znalazłam receptę. Obecnie w poszukiwaniu inspiracji przeglądam… Ceneo. Pewnie Wam ten portal nie kojarzy się z modą, bo i ja nie myślałam o nim w tych kategoriach wcześniej, ale to naprawdę wspaniałe miejsce do szukania inspiracji. W tym serwisie znajdziecie oferty wielu znanych sklepów takich jak: Zalando, Answear, Halens, Bonprix czy Sarenza.
Wystarczy, że wprowadzicie słowa, które Was interesują. Na przykład rozkloszowana spódnica. Do tego oznaczacie kolor, rozmiar i po chwili ukazują się wam wyniki wyszukiwania ubrań w ramach określonych parametrów. Przy każdym produkcie od razu macie informację o cenie. A po kliknięciu przechodzicie do sklepu, w którym możecie dokonać zakupu. Dzięki stronie można stworzyć naprawdę fajne i tanie stylizacje.
Dla mnie Ceneo to obecnie najprostsze i najszybsze narzędzie do wyszukiwania inspiracji do stylizacji, które Wam bardzo polecam, jeśli chcecie dowiedzieć się, jak się ubierać modnie i tanio. Poza tym portal sam przygotowuje propozycje w oparciu o obecne trendy. Tu na przykład bardzo modny w tym sezonie total white look. Polecam szczególnie stylowe sukienki, dzięki którym zwrócicie na siebie uwagę. Znajdziecie tam wszystko: od białych kostiumów kąpielowych, przez obuwie sportowe, szpilki, a na sukienkach kończąc. I to w jednym miejscu.
Kiedy więc do stylizacji brakuje mi białych spodni i wiem, że cała masa sklepów ma je w swoim asortymencie, ale na przeglądanie każdego z nich nie mam najzwyczajniej czasu, wchodzę na Ceneo, dział moda, wpisuję frazę „białe spodnie”, podaję rozmiar 38 i mam wszystko to, czego potrzebuję, w bardzo szerokim przedziale cenowym. Dla każdego coś miłego.
A kiedy już wyjeżdżamy gdzieś z Jankiem, nawet na kilka dni, wtedy zabieram ze sobą kilka takich zestawów, by móc je obfotografować. I tym oto sposobem, każdy wyjazd zamienia się w pracę. 🙂 Ale ta praca to spełnienie naszych marzeń, dlatego żadne z nas nie śmie na nią narzekać.
Zdjęcia to tej sesji wykonaliśmy w słoweńskim Piranie, który totalnie nas zauroczył.
Miejscu, które stworzyło idealne tło dla mojej pierwszej, letniej i bardzo kobiecej stylizacji. Zestaw w niebieską kratkę znalazłam na serwisie Ceneo. Do tego kapelusz, który udało mi się kupić za grosze. Korale mają już sto lat i zawsze idealnie sprawdzają się w białych i niebieskich zestawieniach. A do tego buty z DeeZee. To moja pierwsza para, ale na pewno będą kolejne. Nie sądziłam, że wysokie buty mogą być tak stabilne i wygodne. Do stworzenia takiego zestawu wystarczą odpowiednie inspiracje modowe, a tania stylizacja dzięki Ceneo zrobi się sama!
Jak wam się podoba efekt? Skąd Wy czerpiecie inspiracje modowe?
A teraz niespodzianka!
Lubicie markę Nike? Bo my bardzo. Tylko w ten weekend możecie zrobić zakupy w ich oficjalnym sklepie z super zniżką – aż 30% . Klikając w banner możecie przejrzeć asortyment! Udanych zakupów! 🙂
Efekt świetny!
No z tym ceneo, to powiem szczerze, że mnie zaskoczyłaś. Muszę wypróbować taki sposób na shopping. 😀 A sukienka jest boska! I sceneria też…
Dzięki! Koniecznie sprawdz ceneo! 🙂
Kochana doskonale Cię rozumiem,
ja tEZ wykorzystuje takie okazje do zrobienia zdjęć ,)
Sukienka prześliczna
pozdrawiam MARCELKA♥