Legginsy. Jedna z tych części garderoby, która jak w soczewce ukazuje budowę naszego ciała. Mam wiele koleżanek, które bardzo chciałyby je nosić, ale z góry zakładają, że nie są im przeznaczone i obawiają się konfrontacji z tym obcisłym ubraniem. W dzieciństwie wszystkie moje kumpele marzyły o „lajkrach” w groszki, dokładnie takich w jakich tańczyły nasze rówieśniczki z Fasolek. Moja przyjaciółka zadała szyku na zakończeniu przedszkola przychodząc w białych rajtuzach i czarnych legginsach w białe kropki. Szczerze jej wtedy zazdrościłam i cichutko chlipiąc w kącie marzyłam o takim outficie. Czas mija, a moda jak widać niewiele się zmienia. Ostatnio Julia Roberts została „twarzą rajstop” jednej z największych marek na świecie. Legginsy, w które jest ubrana w klipie reklamowym bardzo szybko stały się bestsellerem (przynajmniej taką informację sprzedała mi Pani w butiku marki).
Zachęcona reklamą i chęcią wyglądania jak Julia nabyłam czarne legginsy z efektem push up tu i ówdzie. No i powiem wam, że jeszcze 6 kg temu w życiu bym się na nie nie zdecydowała. A teraz noszę je na okrągło i dlatego przygotowałam zestawienie aż czterech stylizacji z czarnymi legginsami. Niechaj będzie to pokutą za brak stylizacji w ostatnim czasie.
1. Elegancja z pazurem
Czyli coś dla dziewczyn z charakterem, które lubią się wyróżniać. Czarne legginsy stanowią świetne tło dla czerwonej bluzki z grubo zaplecionego, włoskiego jedwabiu. Bluzka z dekoltem dodaje całości kobiecego wymiaru, a skórzana kurtka pazura. Dzięki czemu całość wygląda elegancko, z klasą. Zestawienie dobre na imprezę, na randkę do kina albo na koncert, niekoniecznie rockowy. ☺
2. Ciekawy splot
W tym zestawieniu to bluzka „robi robotę”, jakby to powiedział mój młodszy brat. Ciekawie wycięta, w śnieżnobiałym kolorze, ma nietuzinkowe aplikacje warkoczy dzięki czemu jej nietypowa faktura skupia całą uwagę. Do tego dorzuciłam złoty masywny naszyjnik. Takie zestawienie jest jednak dobre dla odważnych, ponieważ bluzka jest dość krótka i nasze kształty są widoczne jak na dłoni. W takich przypadkach warto upewnić się, czy legginsy na pewno są kryjące. Żadna z nas nie chciałaby przecież zostać lookiem dnia na „Faszyn from Raszyn” albo co gorsza, być posądzoną o to, że zapomniała z domu spodni lub spódnicy. 😉
3. Elegancja z błyskiem
Zestawienie dobre do pracy. Cekinowa aplikacja na t-shircie przyciąga uwagę, a marynarka w stylu klasycznej chanelki dodaje całości eleganckiego i bardziej oficjalnego sznytu. Zwróćcie uwagę, że marynarka ma bomberowe ściągacze w rękawach, przez co całość jest bardziej nowoczesna i nieco młodzieżowa.
4. Przyjemne otulenie
Coś dla tych pań, które dopiero oswajają się z legginsami i nie chcą za bardzo „świecić” pośladkami opiętymi stosunkowo cienkim materiałem. Poza tym poncho jest w tym sezonie bardzo modne, a przy tym doskonale ukrywa niedoskonałości sylwetki. Ponadto jest ciepłe, wygodne i przyjemne.
Przy wyborze butów do legginsów pamiętajcie, aby tworzyły one z nimi całość kolorystyczną przez co nie będą „cięły” nam nóg. Dzięki czemu przy wysokich butach optycznie je sobie wydłużycie. Liczę na to, że moimi propozycjami zainspirowałam was i dzięki nim odważycie się sięgnąć po legginsy. Jak same widzicie na powyższych zdjęciach, nie tylko Julia Roberts może je nosić. 🙂
[ad name=”Pozioma responsywna”]
fajne foty heh bardzo pozytywne:) ja kupila dzis legginsy i skorzystam ze stylizacji ze zdjec 🙂