SuperStyler
  • Strona główna
  • Moda
  • Uroda
  • Dziecko
  • Kuchnia
  • Sport i zdrowie
  • Więcej
    • Styl życia
    • Psychologia
    • Podróże
    • Wnętrza
  • SklepNOWOŚĆ
    • Zestaw e-book + książka z dedykacją i autografami „Jak zarobić pierwszy milion”
    • E-book „Jak zarobić pierwszy milion”
    • Gra planszowa Rodzice Roku
    • Spadiora – Sklep z Apaszkami
SuperStyler
  • Spadiora
  • Gra planszowa Rodzice Roku
  • O nas
  • Kontakt
  • Regulamin sklepu
  • Regulamin serwisu
  • Polityka prywatności

SuperStyler to blog modowy, kulinarny, lifestylowy. Jego autorką jest Marta Lech-Maciejewska.

  • Spadiora
  • Gra planszowa Rodzice Roku
  • O nas
  • Kontakt
  • Regulamin sklepu
  • Regulamin serwisu
  • Polityka prywatności
SuperStyler
SuperStyler SuperStyler
  • Strona główna
  • Moda
  • Uroda
  • Dziecko
  • Kuchnia
  • Sport i zdrowie
  • Więcej
    • Styl życia
    • Psychologia
    • Podróże
    • Wnętrza
  • SklepNOWOŚĆ
    • Zestaw e-book + książka z dedykacją i autografami „Jak zarobić pierwszy milion”
    • E-book „Jak zarobić pierwszy milion”
    • Gra planszowa Rodzice Roku
    • Spadiora – Sklep z Apaszkami
0
planowanie dziecka
  • Dziecko
  • Psychologia

Żeby dwoje chciało naraz. Planowanie dziecka bez ściemy.

  • Marta
  • 2 marca 2016
  • 6 komentarzy
  • 5 minute read
0

Dokładnie pamiętam tamten wieczór. 29 marca 2013. Zamiast iść gdzieś na imprezę woleliśmy zostać w domu we dwoje. Było grupo po północy, a my kończyliśmy właśnie trzecią butelkę wina. W telewizorze leciała jakaś niezbyt ambitna komedia romantyczna, a nam zebrało się na rozważania o przyszłości. To właśnie wtedy, w naszych zaszumionych winem głowach narodził się pomysł na planowanie ciąży.

Szybko nam poszło planowanie ciąży i pierwsze dziecko.

Nigdy nie zasypywaliśmy gruszek w popiele dlatego już 14 kwietnia zaszłam w ciążę. Mimo wieloletniej przygody z antykoncepcją, od razu po odstawieniu tabletek nam się udało. Zanim jednak do tego doszło nic nie wskazywało na to, że zdecydujemy się na dziecko, planowanie ciąży było dla nas obcym tematem. Mało tego, każdy kto nas znał wiedział, że my i dzieci to dwie odrębne historie. A jednak…

Pępek świata- Jan

Janek to typowy jedynak wychowywany przez samotną mamę i dodatkowo babcię. Obydwie przelały na niego całą swoją miłość i nauczyły go bycia pępkiem świata. Dlatego też pojawienie się dziecka w naszym domu traktował jako potencjalne zagrożenie dla swojej pozycji. Poza tym, przez całe swoje życie nie miał styczności z dziećmi, dlatego temat ten wydawał mu się zupełnie obcy, nieatrakcyjny. Słowem: poza kręgiem jego zainteresowań.

Ja natomiast z dziećmi miałam do czynienia aż zanadto.

Mam o 8 lat młodszego brata, w którego wychowywanie i opiekę byłam bardzo często angażowana przez rodziców. Do tego na studiach dorabiałam jako niania, a na dodatek z racji mojej bardzo licznej rodziny, zawsze było jakieś małe dziecko pod ręką. Co nie zmieniało faktu, że własne dzieci były również i poza moim kręgiem zainteresowań. Z wielu powodów.

Po pierwsze kariera a planowanie ciąży.

Od zawsze mam to szczęście, że praca którą wykonuję jest moją pasją. Dlatego też łatwo pięłam się po kolejnych szczeblach (a może raczej szczebelkach ;)), a każdy z nich oddalał mnie od wizji urodzenia dziecka. Pracuję w branży, w której kluczowe są relacje. To one warunkują twoją pozycję. Musisz ciągle aktywnie działać żeby utrzymać się na fali. Rok to cała wieczność. Wielokrotnie słyszałam : „Dziś jesteś, jutro cię nie ma”. Ale nikt mi nie musiał o tym mówić. Sama zdawałam sobie z tego sprawę. Poza tym wiedziałam, że mój szef bardzo na mnie liczy. Miałam też poczucie niezastąpioności. Jak się później okazało zupełnie bezpodstawne. Bo w kwestiach zawodowych nie ma ludzi niezastąpionych.

Dowiedziałam się o tym dopiero jak urodziłam Miecia. A może nie tyle się o tym dowiedziałam, a sama to poczułam. Kolejną dość istotną dla mnie kwestią był wygląd, który po ciąży miał się zmienić nieodwracalnie. Słuchałam o tym od najwcześniejszych lat życia. Że proporcje kobiecego ciała po porodzie się zmieniają. Że włosy wypadają, że twarz się starzeje, a co bardziej doświadczone ciotki mówiły, że one na pierwszy rzut oka są w stanie rozpoznać po samej twarzy kobiety czy rodziła czy jeszcze nie. Dlatego ja tak bardzo się tego bałam. Tych rozstępów, wiszących do pasa piersi i nieodwracalnych zmian w twarzy.

Po to trzeci bałam się o nas.

O naszą relację, o naszą miłość. Że planowanie ciąży wszystko zmieni. Że dziecko przysłoni nam świat i totalnie zapomnimy o tym, po co tak naprawdę jesteśmy razem. A nasza wyjątkowa relacja odejdzie na drugi plan.

Po czwarte, i chyba najważniejsze, bałam się nieodwracalnego.

Tego, że to będzie taka pierwsza rzecz w moim życiu na zawsze. Bo przecież jak ci facet nie pasuje, to zawsze możesz się z nim rozstać, jeśli praca nie daje ci satysfakcji, możesz ją zmienić, a dziecko to projekt do końca życia. Owszem, na poszczególnych etapach wiąże się z różnym poziomem zaangażowania, ale jednak jest to projekt do końca życia. Karmiąc się moimi obawami i lękami odwlekałam dziecko w czasie. Niby chciałam, ale też nie do końca byłam przekonana. Z drugiej zaś strony trochę martwiła mnie kategoryczna niechęć do dziecka  po stronie Janka. Bałam się, że jemu nigdy się to nie zmieni.

I stąd właśnie pomysł na ten wpis.

I wcale nie będę pisała o idealnym momencie na planowanie ciąży, a o szczerości w związku. Ostatnio jedna z moich czytelniczek napisała do mnie wiadomość. Brzmiała ona mniej więcej tak: Fajnie piszesz o tym macierzyństwie, to jedyny blog parentingowy, który przyjemnie czyta się nawet nie posiadając dziecka. A może napisałabyś o idealnym momencie na pierwsze dziecko? Bo mnie ten temat coraz częściej nachodzi. I chciałabym, i boję się.”

Nie ma idealnej recepty na moment kiedy pierwsze dziecko ma się pojawić w naszym życiu. Mało tego! Jest jeszcze gorzej! Bo im dłużej myślimy o pierwszym dziecku i rozkładamy jego pojawienie się na czynniki pierwsze, tym bardziej utwierdzamy się w przekonaniu, że żaden moment naszego życia nie jest dobry, a już na pewno nie teraz! Dlatego lepiej się nad tym dłużej nie zastanawiać. Po prostu jeśli między partnerami jest w tej kwestii zgoda, warto od razu przejść do działania.

Co jeśli jednak tej zgody nie ma? Planowanie ciąży-kiedy?

Obserwując moich bliższych i dalszych, bezdzietnych znajomych wydaje mi się, że jest to największy problem jeśli chodzi o zdecydowanie się na dziecko: brak szczerości. Zazwyczaj jest tak, że jedna strona przyjmuje zdanie na temat posiadania dziecka od drugiej udając, że ona uważa dokładnie tak samo, a po kątach opowiada koleżankom o tym, jak ostatnio była w Smyku i oglądała małe śpioszki, albo on zdradza kolegom, że w sumie żonie mówi, że chciałby mieć już dzieci, ale potajemnie sprawdza ceny zabiegu wazektomii. Takie zachowania to pierwszy gwóźdź do związkowej trumny. Bo kiedy  takim ludziom „przydarza się” dziecko te rozbieżności i frustracje się nasilają. Mam znajomą, która dziurawiła prezerwatywy przez stosunkiem ze swoim mężem udając przed nim, że tak jak on nie chce mieć dzieci, a dziś jest mamą samotnie wychowującą potomka.

I żeby była jasność. Nie każdy scenariusz musi się tak kończyć. Są sytuacje i są relacje, w których partnerzy i partnerki stają na wysokości zadania i dostosowują się do zaistniałej sytuacji. Ale o ileż łatwiej by było, gdyby potrafili ze sobą szczerze porozmawiać i wyjawić swój stosunek do posiadania potomstwa. W prawie każdej sytuacji da się wypracować kompromis, ale rozmowa to podstawa. Dlatego jeśli dziecko chodzi ci po głowie albo wręcz przeciwnie: dałaś lub dałeś się wkręcić w projekt pod tytułem : „planowanie dziecka”, a zupełnie tego nie czujesz, to może po prostu wyjaw swoje obawy. Zrób to teraz, bo dużo ciężej będzie porozmawiać kiedy twój głos zagłuszy płacz małego brzdąca.

planowanie dziecka




Share
Marta

Kocham modę i kolor – zresztą z wzajemnością! Nic, co kobiece, nie jest mi obce. Poruszam różnoraką tematykę – począwszy od kosmetyków, przez modę i trendy, a skończywszy na tematach „większego kalibru”, jak chociażby psychologia, czy parenting. Moim konikiem są włosy. Uwielbiam je czesać, stylizować, upinać i wiązać na nich chusty. Jestem mamą dwójki chłopców – Mieczysława i Zygmunta, szaleńczo zakochana w Janku a z wykształcenia? Studiowałam seksuologię sądową i kliniczną. Jeśli coś robię, to na 100%. Gdybym miała opisać się w kilku słowach? Kreatywna, artystyczna dusza, która jednak nie traci kontaktu z ziemią 😊. Na co stawiam przy prowadzeniu bloga? Na wiarygodność i autentyczność - bez tego nie wyobrażam sobie pisania dla Was. A! I gdybyście szukali – jestem rocznik ’85 😊.

Tagi
  • decyzja o dziecku
  • jak zaplanować ciążę
  • planowanie ciąży
  • planowanie dziecka
  • planowanie potomstwa
  • planowanie rodziny
  • starania o dziecko
Poprzedni wpis
wystąpienia publiczne
  • Psychologia

“Nie pierwszy raz staje mi…” czyli wystąpienia publiczne pod lupą

  • Marta
  • 1 marca 2016
Zobacz
Następny wpis
co na śniadanie
  • Kuchnia

5 powodów dla których zaczniesz pić szklankę soku każdego dnia

  • Marta
  • 3 marca 2016
Zobacz
Zobacz również
kolonie dla dzieci Polish Soccer Skills
Zobacz
  • Dziecko

Kiedy jest dobry czas na pierwsze samodzielne kolonie lub obóz?

  • Marta
  • 6 maja 2022
prezent na Mikołaja dla dziecka SuperStyler
Zobacz
  • Dziecko

Prezent na Mikołaja dla dziecka- najlepsze pomysły

  • Marta
  • 21 listopada 2021
Avene XeraCalm samodzielność dzieci SuperStyler
Zobacz
  • Dziecko

Czy obecnie dzieci naprawdę są tak bardzo niesamodzielne? Recenzja kosmetyków Avene XeraCalm A.D

  • Marta
  • 9 listopada 2021
wyprawka szkolna Noski Noski Miecio
Zobacz
  • Dziecko

Wyprawka szkolna czyli must-have pierwszoklasisty

  • Marta
  • 23 sierpnia 2021
filmy familijne multikino SuperStyler
Zobacz
  • Dziecko
  • Styl życia

Na jakie filmy familijne warto pójść do Multikina całą rodziną w te wakacje

  • Marta
  • 19 lipca 2021
dieta matki karmiącej Miecio Zyzio
Zobacz
  • Dziecko
  • Sport i zdrowie

Fakty i mity na temat diety mamy karmiącej piersią

  • Marta
  • 21 lutego 2021
prezenty na święta dla dziecka superstyler
Zobacz
  • Dziecko

Prezentownik dla Najmłodszych

  • Marta
  • 3 grudnia 2020
Noski Noski kod rabatowy Idą święta
Zobacz
  • Dziecko

Świąteczny prezentownik i niespodzianki od Noski Noski

  • Marta
  • 15 listopada 2020
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Login
Powiadom o
guest
guest
6 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Gotująca Mama
Gotująca Mama
6 lat temu

U nas było bardzo podobnie – w pewnym momencie po prostu uznaliśmy, że to jest już ten czas. Udało się już w drugim miesiącu od decyzji, co nieco mnie zaskoczyło. Po 10 latach antykoncepcji hormonalnej spodziewałam, że zajście w ciążę zajmie znacznie więcej czasu.

0
Odpowiedz
Monika EM
Monika EM
6 lat temu

Nigdy nie ma odpowiedniego momentu na dziecko. Zawsze jest jakieś “ALE”: za młodzi, bez własnego mieszkania, kariera, wykształcenie, podróże i mnóstwo innych powodów, dla których odwlekamy w czasie rodzicielstwo. U nas decyzja o powiększeniu rodziny była spontaniczna 😀 nie mieliśmy czasu na przeanalizowanie każdego za i przeciw 😉

0
Odpowiedz
SuperStylerBlog
SuperStylerBlog
6 lat temu
Reply to  Monika EM

dokładnie jak u nas. A teraz? Jest dobrze tak jak jest 🙂

0
Odpowiedz
matka_jaskiniowa
matka_jaskiniowa
6 lat temu

A mnie po prostu przycisnął zegar biologiczny… Miałam już 36 lat. Mój mąż 5 lat więcej. A w szkole, gdzie pracowałam, wszystkie koleżanki po kolei zachodziły w ciążę. Trudno było o tym nie myśleć. Przez wiele lat twierdziłam, że nie chcę mieć dzieci. W ogóle tego nie czułam. Uważam, że to po prostu kwestia dojrzałości i spotkania właściwego faceta. Najciekawsze jest to, że przed ślubem wiedliśmy wspólne życie przez ponad 3 lata. W ostatnim roku próbowaliśmy zajść w ciążę z testem owulacyjnym w garści. I nic. Już tłukła się po głowie myśl, że trzeba się przebadać. Tymczasem wzięliśmy ślub i… Czytaj więcej »

0
Odpowiedz
Szefowa Gangu
Szefowa Gangu
6 lat temu

U nas decyzja o pierwszym dziecku była bardzo spontaniczna. Mieszkaliśmy wtedy w Londynie i powoli planowaliśmy powrót do Polski. Nad drugim dzieckiem rozmyślaliśmy już nieco dłużej. Nie nad tym, czy w ogóle ma się pojawić, ale kiedy. Teraz w głębi serca pragnę jeszcze trzeciej pociechy, ale nie wiem, czy kiedykolwiek się na nią zdecydujemy. Im więcej dzieci, tym trudniejsza decyzja.

0
Odpowiedz
Joanna Witkowska
Joanna Witkowska
6 lat temu

Martuś czyżbyś była już w 2 ciąży ?? 🙂

0
Odpowiedz
SuperStyler
  • Spadiora
  • Gra planszowa Rodzice Roku
  • O nas
  • Kontakt
  • Regulamin sklepu
  • Regulamin serwisu
  • Polityka prywatności
Blog modowy, lifestylowy, uroda i zdrowie, sport

Wpisz szukane słowo i wciśnij Enter

wpDiscuz